Gigantyczny spektakl, trybuny kipiały od emocji! Młoda Kanadyjka znów zachwyciła

PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu:  Leylah Fernandez
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO / Na zdjęciu: Leylah Fernandez

Leylah Fernandez i Elina Switolina stworzyły gigantyczny spektakl w ćwierćfinale US Open 2021. Trybuny kipiały od emocji, a do kolejnej rundy awansowała Kanadyjka, która w trakcie turnieju skończyła 19 lat.

W poprzednich rundach rewelacyjna Leylah Fernandez (WTA 73) wyeliminowała dwie mistrzynie US Open, Naomi Osakę i Andżelikę Kerber. W ćwierćfinale Kanadyjka, która 6 września skończyła 19 lat, trafiła na Elinę Switolinę (WTA 5). Nastolatka znów pokazała nadzwyczajny tenis i awansowała do półfinału po fantastycznej uczcie. Pokonała Ukrainkę 6:3, 3:6, 7:6(5).

19-letnia Fernandez nie spuściła z tonu po wyeliminowaniu dwóch wielkich tenisistek i kontynuowała koncert przebojowego, skutecznego tenisa. Grała agresywnie, świetnie odgadywała ruchy rywalki, znakomitymi piłkami po krosie i po linii rozrzucała rywalkę po narożnikach. Kanadyjka imponowała dojrzałością i spokojem pokazując nie tylko siłę, ale i spryt. Wykorzystywała geometrię całego kortu. Kapitalna wymiana z ofensywnym slajsem i krosem bekhendowym przyniosła Fernandez przełamanie na 4:2 w I secie. Starannie ustawiająca się do zagrań, niesłychanie precyzyjna Kanadyjka do końca utrzymała przewagę.

W II partii Switolina grała agresywniej. Posyłała głębsze piłki, lepiej zmieniała kierunki i częściej spychała rywalkę do defensywy. Nie popełniała prostych błędów. Tymczasem Fernandez trochę spuściła z tonu i gorzej radziła sobie w wymianach. Tak było w czwartym gemie, gdy zrobiła kilka pomyłek i oddała podanie. Kanadyjce brakowało cierpliwości i podejmowała złe decyzje. Switolina swobodnie dobiegła do skrótu rywalki i precyzyjnym odegraniem zaliczyła przełamanie na 5:1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

Dla Fernandez nie było beznadziejnej sytuacji. Była skoncentrowana na każdym kolejnym punkcie i nie było w niej żadnych negatywnych emocji. 19-letnia tenisistka ruszyła w pogoń. Znów imponowała skutecznością w szybkiej grze. Świetnym returnem odrobiła stratę jednego przełamania. Później miała trzy break pointy na 4:5. Switolina jednak przetrwała szturm Kanadyjki i seta zakończyła asem.

W III partii intensywność wymian wciąż była imponująca. Trybuny kipiały od emocji po kolejnych wspaniałych akcjach. Fernandez w dalszym ciągu była na korcie aktywna i zabójczo precyzyjna. Do tego bardzo dobrze się broniła i była dla Switoliny bezwzględna w przechodzeniu z obrony do ataku. Kanadyjka jako pierwsza uzyskała przełamanie. Zdobyła je świetną akcją ze skrótem i atakiem przy siatce. Switolina natychmiast stratę odrobiła kończącym returnem. Nie zrobiło to wrażenie na Fernandez, która wyśmienitym forhendem wykorzystała break pointa na 4:2.

Switolina pokazała waleczną naturę i przejęła inicjatywę. Świetna akcja zwieńczona drajw wolejem dała jej przełamanie w dziewiątym gemie. Ukrainka z 2:5 wyrównała na 5:5, ale Fernandez nie pękła i doszło do tie breaka. W nim Switolina znów ruszyła w pościg i z 1-4 wyrównała na 4-4. Ostatnie słowo należało jednak do przebojowej Fernandez. Minięcie forhendowe po linii przyniosło jej piłkę meczową. Spotkanie dobiegło końca, gdy Ukrainka wyrzuciła return.

W trwającym dwie godziny i 24 minuty meczu obie tenisistki uzyskały po cztery przełamania. Fernandez zanotowano 42 kończące uderzenia i 31 niewymuszonych błędów. Switolinie naliczono 32 piłki wygrane bezpośrednio i 25 pomyłek. Kanadyjka była skuteczna nie tylko na linii końcowej, ale też bardzo dobrze radziła sobie przy siatce (19 z 24 punktów).

Switolina w 1/8 finału wyeliminowała Simonę Halep i wystąpiła w ósmym wielkoszlemowym ćwierćfinale. Dwa razy awansowała do półfinału, w 2019 roku w Wimbledonie i US Open. Dla Fernandez jest to siódmy występ w imprezie tej rangi. Wcześniej jej najlepszym rezultatem była III runda Rolanda Garrosa 2020.

Fernandez odniosła trzecie zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. Do półfinału US Open awansowała jako trzecia Kanadyjka. Dołączyła do Carling Bassett-Seguso i mistrzyni z 2019 roku, Bianki Andreescu. Została najmłodszą półfinalistką nowojorskiej imprezy od czasu 18-letniej Marii Szarapowej z 2005.

O finał Fernandez zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
wtorek, 7 września

ćwierćfinał gry pojedynczej kobiet:

Leylah Fernandez (Kanada) - Elina Switolina (Ukraina, 5) 6:3, 3:6, 7:6(5)

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Maria Sakkari lepsza od mistrzyni z 2019 roku po niesamowitym maratonie. Awans Karoliny Pliskovej
Kosmiczny set w meczu Igi Świątek z Belindą Bencić. Później z Polki zeszło powietrze

Komentarze (10)
avatar
balumbalum
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Brawo Emma! Po zwycięstwie 6:3, 6:4 z Bencić, jest Raducanu drugą obok Fernandez nastolatką w półfinale. O finał zagra ze zwyciężczynią meczu Pliskova - Sakkari. 
avatar
Sailor Ripley
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tenis nie znosi próżni, i już widzimy, że w czasie gdy nasza Iga wyraźnie zostaje w blokach, inne zawodniczki prą do przodu, i również pojawiają się nowe objawienia - chociaż tą Fernandez pamię Czytaj całość
avatar
Mind Control
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Steve Tignor napisał o Fernandez, że wygląda jakby grała na gigantycznym stole do ping-ponga. Czytaj całość
avatar
uDo
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fernandez nie mówi jak nasza Iga że osiagnęła już dużo bo jest w 4 rundzie Fernandez mówi że będzie walczyć o wiecej no i to robi , tak powinien mówić kazdy sportowiec 
avatar
uDo
8.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fernandez nie mówi jak nasza Iga że osiagnęła już dużo bo jest w 4 rundzie Fernandez mówi że będzie walczyć o wiecej no i to robi , tak powinien mówić kazdy sportowiec