W czwartek Magda Linette i Bernarda Pera postarały się o wielką niespodziankę i już w I rundzie wyeliminowały faworyzowany czeski duet Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova. W piątek nasza reprezentantka i jej partnerka nie poszły za ciosem, bowiem sposób na nie znalazły Monica Niculescu i Elena-Gabriela Ruse. Rumunki w każdym secie musiały gonić wynik, ale wygrały ostatecznie 6:3, 7:5.
Z piątkowych rywalek Linette i Pery największe doświadczenie w deblu ma oczywiście Niculescu. Ze swoim nietuzinkowym wachlarzem uderzeń Rumunka jest groźną przeciwniczką. Była m.in. w finale Wimbledonu 2017. Obecnie pełni funkcję grającej kapitan drużyny narodowej w Pucharze Billie Jean King.
Początek meczu należał do polsko-amerykańskiej pary. W czwartym gemie udało się przełamać serwis Niculescu i wyjść na 3:1. Wtedy jednak rozpoczął się koncert Rumunek, które błyskawicznie odrobiły stratę. Niculescu i Ruse wyrównały na po 3 i do końca seta nie oddały już rywalkom żadnego gema. Przełamały jeszcze dwukrotnie i zamknęły premierową odsłonę.
W drugiej partii powtórzyła się historia z pierwszej części spotkania. Linette i Pera przełamały w trzecim gemie, a potem prowadziły nawet 4:2. Wówczas jednak Rumunki ruszyły do ataku przy podaniu Amerykanki i wyrównały na po 4. W 12. gemie znów przycisnęły przy serwisie reprezentantki gospodarzy, która nie wytrzymała i podwójnym błędem zwieńczyła mecz.
Niculescu i Ruse zwyciężyły po dwusetowym spotkaniu i awansowały do III rundy debla wielkoszlemowego US Open 2021. Ich przeciwniczkami będą teraz grające z dziką kartą Amerykanki Ashlyn Krueger i Robin Montgomery lub Kanadyjka Leylah Annie Fernandez i Nowozelandka Erin Routliffe.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
piątek, 3 września
II runda gry podwójnej kobiet:
Monica Niculescu (Rumunia) / Elena-Gabriela Ruse (Rumunia) - Magda Linette (Polska) / Bernarda Pera (USA) 6:3, 7:5
Czytaj także:
Niesłychany thriller Karoliny Pliskovej
Novak Djoković wykonał drugi krok
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!