Wimbledon: kapitalny początek Urszuli Radwańskiej w eliminacjach. To była deklasacja

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Urszula Radwańska wykonała pierwszy krok w kierunku głównej drabinki wielkoszlemowego Wimbledonu 2021. Polska tenisistka nie dała w środę żadnych szans reprezentantce Chin.

Spośród wszystkich Biało-Czerwonych uczestniczących w kwalifikacjach to Urszula Radwańska (WTA 233) ma największe doświadczenie. Krakowianka sześciokrotnie grała w głównej drabince Wimbledonu, ale ostatni raz miało to miejsce w 2015 roku. Ostatnie lata to liczne problemy zdrowotne Polki, która jednak nie poddała się i kontynuuje grę w tenisa.

W środę Radwańska w wielkim stylu rozpoczęła trzystopniowe eliminacje na trawnikach w Roehampton. Pierwsze zadanie nie było trudne, ponieważ Fang Ying Xun (WTA 222) nie ma dużego doświadczenia na tym poziomie rozgrywek i nigdy nie przeszła kwalifikacji do zawodów Wielkiego Szlema.

Pojedynki Polki z Chinką trwał zaledwie 56 minut. W pierwszym secie Radwańska szybko zdobyła dwa przełamania i dopiero przy stanie 5:0 rywalka utrzymała podanie. Był to jedyny gem wywalczony przez nią w całym meczu. W drugiej partii krakowianka postarała się o trzy przełamania i zwyciężyła zdecydowanie 6:1, 6:0. Xun miała pięć break pointów, lecz żadnego nie wykorzystała.

Radwańska zameldowała się w II rundzie kwalifikacji do Wimbledonu 2021. W czwartek na jej drodze stanie Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova (WTA 122), która znana jest polskim fanom z triumfu w zawodach Katowice Open 2015.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 35 mln funtów
środa, 23 czerwca

I runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:

Urszula Radwańska (Polska) - Fang Ying Xun (Chiny) 6:1, 6:0

Czytaj także:
Wimbledon: Katarzyna Kawa zachowała spokój. Dwudniowy bój i rewanż
Wimbledon: udany początek eliminacji Magdaleny Fręch

ZOBACZ WIDEO: Droga do Tokio: Małachowski i Włodarczyk

Komentarze (1)
avatar
steffen
23.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Początek dobry, ale czy na Szmiedlową to wystarczy?