Marin Cilić mistrzem w Stuttgarcie. Nieprawdopodobna statystyka

Getty Images / Christian Kaspar-Bartke / Na zdjęciu: Marin Cilić
Getty Images / Christian Kaspar-Bartke / Na zdjęciu: Marin Cilić

Marin Cilić po trzech latach w końcu sięgnął po tytuł w zawodach głównego cyklu. W trakcie turnieju ATP 250 w Stuttgarcie Chorwat popisał się nie lada wyczynem.

To był znakomity tydzień dla Marina Cilicia (ATP 47). W drodze do finału Chorwat rozegrał cztery spotkania. W trzech z nich zdobył po trafionym pierwszym serwisie 100 proc. punktów. Od 1991 roku (gdy prowadzone są oficjalne statystyki) żaden z tenisistów nie może się pochwalić takim wynikiem w tourze.

W niedzielnym finale przeciwnikiem Cilicia był Felix Auger-Aliassime (ATP 21). 20-letni Kanadyjczyk celował w premierowe mistrzostwo, ale musi jeszcze poczekać. Chorwat był skuteczniejszy i wygrał ostatecznie 7:6(2), 6:3.

Partię otwarcia Cilić mógł rozstrzygnąć w 12. gemie, lecz nie wykorzystał setbola i stracił serwis. W tie breaku dał już prawdziwy popis i wygrał zasłużenie. W drugiej odsłonie Chorwat cierpliwie czekał na swoje szanse. Przełamał w ósmym gemie i po 108 minutach spotkania wykorzystał premierową piłkę meczową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców

Cilić, były trzeci tenisista świata, sięgnął po 19. mistrzostwo w głównym cyklu, ale pierwsze od trzech lat, gdy triumfował na trawnikach londyńskiego Queen's Clubu. W Stuttgarcie wywalczył 250 punktów i dzięki temu wróci do Top 40 rankingu ATP.

Auger-Aliassime po raz trzeci musiał uznać wyższość Cilicia w tourze. Kanadyjczyk ciągle czeka na premierowe trofeum w głównym cyklu. Przegrał już osiem finałów i powoli zmierza w kierunku wyczynu Francuzu Juliena Benneteau, który w latach 2008-2014 aż 10-krotnie schodził z kortu pokonany w finałach.

Niezwykły był skład finału debla. O tytuł powalczyło czterech przedstawicieli Ameryki Łacińskiej, którzy dostali się do drabinki z listy oczekujących, co w turnieju na nawierzchni trawiastej jest sporym zaskoczeniem. Zwyciężyli Marcelo Demoliner i Santiago Gonzalez, którzy pokonali Urugwajczyka Ariela Behara i Ekwadorczyka Gonzalo Escobara 4:6, 6:3, 10-8. Brazylijczyk sięgnął po czwarte deblowe trofeum w tourze, a Meksykanin po 14.

Mercedes Cup, Stuttgart (Niemcy)
ATP 250, kort trawiasty, pula nagród 543,2 tys. euro
niedziela, 13 czerwca

finał gry pojedynczej:

Marin Cilić (Chorwacja) - Felix Auger-Aliassime (Kanada, 3) 7:6(2), 6:3

finał gry podwójnej:

Marcelo Demoliner (Brazylia, Alt) / Santiago Gonzalez (Meksyk, Alt) - Ariel Behar (Urugwaj, Alt) / Gonzalo Escobar (Ekwador, Alt) 4:6, 6:3, 10-8

Czytaj także:
Barbora Krejcikova wdzięczna zmarłej mentorce
Z kontuzją doszła do finału Rolanda Garrosa

Źródło artykułu: