Łukasz Kubot i Wesley Koolhof szybko pożegnali Barcelonę. Nie sprostali mieszance rutyny i młodości

Getty Images / Henk Seppen/BSR Agency / Na zdjęciu: Wesley Koolhof i Łukasz Kubot
Getty Images / Henk Seppen/BSR Agency / Na zdjęciu: Wesley Koolhof i Łukasz Kubot

Łukasz Kubot i Wesley Koolhof nie zapiszą do udanych występu na kortach ziemnych w Barcelonie. Polsko-holenderska para zakończyła zmagania w turnieju rangi ATP 500 już po pierwszym spotkaniu.

W ramach Barcelona Open Banc Sabadell 2021 para Łukasz Kubot i Wesley Koolhof została rozstawiona z czwartym numerem. Na ich drodze w I rundzie stanęli Carlos Alcaraz i Pablo Carreno. Pierwszy z Hiszpanów to wielka nadzieja tenisa w tym roku. Drugi osiągnął już sukcesy w singlu (m.in. dwa półfinały US Open i 10. pozycję w rankingu ATP), a cztery lata temu był nawet 16. deblistą świata.

Początek meczu należał do reprezentantów gospodarzy. Już w drugim gemie przełamali oni serwis Koolhofa, po czym wyszli na 3:0. Polsko-holenderska para ruszyła w pogoń. Udało się odrobić stratę breaka przy podaniu Alcaraza i wyrównać na po 4. Wówczas nastąpiły wydarzenia kluczowe dla losów premierowej odsłony. Kubot i Koolhof nie zdołali przełamać serwisu Carreno, a po zmianie stron Hiszpanie wypracowali cztery piłki setowe. Świetny return 17-latka z El Palmar zakończył partię otwarcia.

W drugim secie Alcaraz i Carreno znów świetnie zagrali na returnie i przede wszystkim ani razu nie dali się zaskoczyć. Pierwsze przełamanie wywalczyli w drugim gemie, gdy przy podaniu Kubota jego partner zepsuł piłkę przy siatce. Przy stanie 4:1 tenisiści gospodarzy jeszcze raz zdobyli breaka przy podaniu lubinianina, a następnie wykorzystali pierwszą piłkę meczową przy podaniu mieszkającego w Barcelonie 29-latka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Alcaraz i Carreno potrzebowali zaledwie 67 minut, aby pokonać parę Kubot i Koolhof 6:4, 6:1. Dzięki temu awansowali do ćwierćfinału otwartych mistrzostw Barcelony, w którym na ich drodze staną Francuzi - albo Jeremy Chardy i Fabrice Martin, abo Adrian Mannarino i Benoit Paire, którzy w drabince debla znaleźli się poprzez kwalifikacje.

W sezonie 2021 Kubot i Koolhof legitymują się jak na razie bilansem meczów 6-7. Osiągnęli trzy ćwierćfinały (w Melbourne, Rotterdamie i Dubaju), a w wielkoszlemowym Australian Open wygrali dwa spotkania i zakończyli występ w III rundzie. Polak i Holender zamierzają w przyszłym tygodniu zagrać w turnieju ATP 250 na kortach ziemnych w Monachium.

Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 1,565 mln euro
poniedziałek, 19 kwietnia

I runda gry podwójnej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, WC) / Pablo Carreno (Hiszpania, WC) - Łukasz Kubot (Polska, 4) / Wesley Koolhof (Holandia, 4) 6:4, 6:1

Czytaj także:
Ranking WTA: Iga Świątek ciągle wysoko
Ranking ATP: Kacper Żuk wykonał duży skok

Komentarze (3)
avatar
Tom.
19.04.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kubot gra piach, tylko żeby nie nalegał znów na miksta z Igą na RG, bo te miksty tylko jej psują single, tak jak na AO zepsuły mecz z Halep, bo była wykończona po nocnym meczu miksta w przeddz Czytaj całość
avatar
steffen
19.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na razie słabo to wygląda. Coś mi się wydaje że Kubot jeszcze gra bo chce na Igrzyskach wystąpić. Ale mogę się oczywiście mylić ;) 
avatar
tomek33
19.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarny scenariusz.