Goran Ivanisević pełni funkcję drugiego trenera Novaka Djokovicia. Do sztabu szkoleniowego Serba dołączył pod koniec czerwca 2019 roku. Przez tak długi czas zdążył poznać, jak trudna jest specyfika pracy z tenisistą z Belgradu.
- Z Novakiem to, co dziś jest dobre, jutro już nie jest. Musi być lepsze. Każdy dzień musi być lepszy i każdego dnia musisz się poprawić - mówił Ivanisević o perfekcjonizmie swojego podopiecznego w The Functional Tennis Podcast.
Współpracę z Djokoviciem Chorwat porównał do roli trenera w wielkim klubie piłkarskim. - Nie jest łatwo. Są wzloty i upadki, a samo dotarcie do finału to za mało. To tak, jakbyś prowadził Real Madryt, gdzie po dwóch przegranych meczach kibice chcą, żebyś odszedł.
ZOBACZ WIDEO: NBA. Gortat mógł grać w Los Angeles Lakers i Golden State Warriors. "To był błąd popełniony przeze mnie"
Ivanisević podkreślił, że jego podopieczny chce pobić wszystkie najważniejsze tenisowe rekordy. - Novak jest instytucją. Liczą się zwycięstwa i rekordy. To tworzy dużą presję, ale życie bez presji jest nudne - powiedział.
Djoković aktualnie przygotowuje się do występów w sezonie gry na kortach ziemnych w Europie. Jest zgłoszony do rozpoczynającego się w niedzielę turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo.
Zachwyt nad Jannikiem Sinnerem. "Ma potencjał, by spędzić karierę na szczycie"