Nie tylko Iga Świątek. Brazylijki w Bytomiu także bez największej gwiazdy?

Getty Images / Victoria Jones/PA Images  / Na zdjęciu: Beatriz Haddad Maia
Getty Images / Victoria Jones/PA Images / Na zdjęciu: Beatriz Haddad Maia

W dniach 16-17 kwietnia odbędzie się w Hali na Skarpie w Bytomiu mecz, którego stawką będzie awans do przyszłorocznych kwalifikacji do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King. Wszystko wskazuje na to, że oba zespoły będą poważnie osłabione.

We wtorek o swojej decyzji ws. występu w meczu Pucharu Billie Jean King (dawniej Fed Cup) z Brazylijkami poinformowała Iga Świątek. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2020 postawiła w tym sezonie na reprezentowanie Polski w igrzyskach olimpijskich w Tokio i nie wystąpi w dniach 16-17 kwietnia w Bytomiu. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Osłabione w meczu barażowym będą nie tylko Biało-Czerwone. Portal globo.com poinformował, w jakim składzie przyjadą do Bytomia Brazylijki. Kapitan Roberta Burzagli ma zabrać ze sobą do Polski Gabrielę Ce (WTA 250), Carolinę Alves (WTA 370), Laurę Pigossi (WTA 374) oraz Luisę Stefani (31. deblistka świata).

Jeśli doniesienia portalu potwierdzą się, to w Bytomiu nie zagrają dwie najlepsze brazylijskie tenisistki XXI wieku, czyli Teliana Pereira i Beatriz Haddad Maia. Ta pierwsza, dwukrotna triumfatorka imprez WTA Tour, ogłosiła w zeszłym roku zakończenie kariery (więcej tutaj). Natomiast ta druga zrezygnowała z występu w kadrze, bo chce skupić się na turniejach zawodowych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy

Przypomnijmy, że w maju 2020 roku Haddad Maia zakończyła dziesięciomiesięczną dyskwalifikację za stosowanie dopingu. Z tego powodu mocno spadła w światowym rankingu. We wrześniu 2017 "Bia" była już 58. rakietą globu. Teraz zajmuje w klasyfikacji WTA 337. pozycję. Po powrocie do gry wygrała jesienią sezonu 2020 cztery futuresy w Portugalii, a w ostatnich tygodniach startowała w USA. Tenisistka z Sao Paulo bardzo dobrze czuje się na nawierzchni twardej, na której odbędzie się mecz w Bytomiu. Jej nieobecność byłaby zatem bardzo dużą stratą dla drużyny narodowej.

- Przede wszystkim chciałabym podziękować Brazylijskiemu Związkowi Tenisowemu (CBT), kapitan Robercie Burzagli i całemu zespołowi za telefon. Nigdy nie ukrywałam, jak bardzo lubię uczestniczyć w Pucharze Billie Jean King. To bardzo wyjątkowy tydzień, dlatego zawsze chcę grać, być częścią zespołu. Gra dla Brazylii ma inny smak, zatem czuję wielką radość. Z drużyną mamy wszystko, żeby rozegrać dobre spotkanie i zaskoczyć Polskę - powiedziała Alves, która w kadrze ma bilans 6-1.

Kapitanowie obu zespołów ogłoszą oficjalne składy na 10 dni przed rozpoczęciem spotkania w Bytomiu. Zwycięska drużyna powalczy w przyszłym roku o miejsce w turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King. Pokonana ekipa będzie rywalizować na szczeblu kontynentalnym.

Czytaj także:
Iga Świątek podjęła decyzję ws. występu w Pucharze Billie Jean King
Pogardliwe słowa ojca Djokovicia o niesprzyjających Novakowi

Komentarze (1)
avatar
tomek33
19.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taki jest tenis anno A.D. 2021❗️