Teliana Pereira nie zagra z Polską. Najlepsza brazylijska tenisistka XXI wieku zakończyła karierę

Getty Images / Jaime Lopez/Jam Media/Latin Content / Na zdjęciu: Teliana Pereira
Getty Images / Jaime Lopez/Jam Media/Latin Content / Na zdjęciu: Teliana Pereira

W wieku 32 lat Teliana Pereira postanowiła zakończyć swoją przygodę z zawodowym tenisem. Brazylijka nie pomoże drużynie narodowej w meczu z Polską w ramach Pucharu Billie Jean King.

Na taką tenisistkę Brazylijczycy czekali od 1988 roku, gdy Neige Dias triumfowała w Barcelonie. Teliana Pereira odnosiła godne uwagi rezultaty na zawodowych kortach. W sezonie 2015 triumfowała w Bogocie i Florianopolis, dzięki czemu wspięła się na 43. miejsce w rankingu WTA. W XXI wieku to jedyna tenisistka z Kraju Kawy, która może się pochwalić takimi sukcesami, choć stara się jej dorównać Beatriz Haddad Maia (jeden finał WTA i 58. pozycja).

W poniedziałek Pereira ogłosiła, że postanowiła zakończyć swoją zawodową karierę. W ostatnich latach zdrowie już nie dopisywało, dlatego Brazylijka znalazła się w czwartej setce światowego zestawienia. Ostatni raz była widziana na zawodowych kortach w lutym, gdy wraz z drużyną narodową bez powodzenia walczyła z Niemkami w kwalifikacjach do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King.

- To była niesamowita kariera. Wyszłam daleko poza to, co sobie wyobrażałam. Dwa tytuły WTA, nigdy nie wyobrażałam sobie, że mogę to osiągnąć. Oczywiście na to pracowałam, długo trenowałam, ale przekraczało to moje oczekiwania - powiedziała w rozmowie podczas podcastu "Match Point" dla globo.com.

Pereira zamierza pozostać przy tenisie, ale nie wie jeszcze, w jakim charakterze. Może pomagać rodaczkom w tourze, ale także komentować mecze w telewizji. - Nie zamierzam opuszczać tenisa, wciąż mam wiele do zaoferowania dziewczynom. Znam turnieje i mam spore doświadczenie. Mogę zatem pomóc. Komentowanie w telewizji to coś, co kocham i bardzo mi się podoba, więc mam też nadzieję, że dam radę - stwierdziła.

W takich okolicznościach Pereira nie zagra w meczu z Polską, który w dniach 5-6 lutego 2021 roku odbędzie się w Bytomiu. Stawką spotkania barażowego będzie miejsce w kwalifikacjach do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King (dawniej Fed Cup). Pereira miała w kadrze bilans 26-11, z czego 17-6 w singlu.

Brazylijki nie będą faworytkami meczu z Polkami, ale na pewno będą chciały powalczyć. Tenisistki z Kraju Kawy liczą, że do tego czasu dawną formę odzyska Haddad Maia, która z powodu wpadki dopingowej straciła kilka miesięcy i musi teraz grać w ITF-ach. Ostatnio wygrała kilka portugalskich turniejów, pokonując w finale jednego z nich Martynę Kubkę.

Czytaj także:
Roland Garros: Johanna Konta za burtą za sprawą Cori Gauff
Roland Garros: Stan Wawrinka rozgromił Andy'ego Murraya

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczył nie w Wiśle, a... do wody! Efektowne salto Karla Geigera

Komentarze (1)
grolo
29.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życie Teliany może służyć za scenariusz filmu. Od biedy i życia na zagubionej prowincji (w stanie Pernambuko) od chaty bez prądu po korty wielkiego świata. Niesamowita wola walki z wszystkimi Czytaj całość