Kapitalne odrodzenie Simony Halep. Wybitna Amerykanka kontuzjowana, ale nie zeszła z kortu

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Simona Halep
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Simona Halep

Rumuńska tenisistka Simona Halep zanotowała spektakularny powrót w wybornym widowisku w wielkoszlemowym Australian Open 2021. Amerykanka Venus Williams doznała kontuzji, która utrudniała jej serwowanie, ale nie skreczowała.

We wtorek w Australian Open w ogromnych opałach była jedna z faworytek. Niesamowity opór Simonie Halep (WTA 2) stawiła Ajla Tomljanović (WTA 72). Nie wynikało to jednak z porażająco słabej gry Rumunki, tylko z bardzo dobrej postawy rywalki. Tenisistki stworzyły wyśmienite widowisko. W pierwszym secie Australijka wróciła z 0:2. W drugiej partii Halep od 2:3 zdobyła cztery z pięciu kolejnych gemów. W decydującej odsłonie miał miejsce kapitalny powrót Rumunki ze stanu 2:5. Spotkanie zakończyła forhendem.

W trwającym dwie godziny i 34 minuty meczu miało miejsce 15 przełamań, z czego osiem dla Halep. Kolejną rywalką Rumunki będzie Weronika Kudermetowa (WTA 36), która wygrała 5:7, 6:2, 6:2 z Warwarą Graczewą (WTA 97). W trwającym dwie godziny i sześć minut meczu zaserwowała siedem asów. Obroniła dziewięć z 11 break pointów, a sama wykorzystała pięć z sześciu szans na przełamanie.

Venus Williams (WTA 81) przegrała 1:6, 0:6 z Sarą Errani (WTA 134). W trakcie szóstego gema pierwszego seta zdobywczyni siedmiu wielkoszlemowych tytułów potknęła się i musiała skorzystać z interwencji medycznej. Obandażowano jej prawą kostkę i lewe kolano. Amerykanka poruszała się z trudem, miała ogromne problemy z serwisem, ale nie skreczowała. Spotkanie trwało 75 minut.

ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni

Errani obroniła pięć break pointów i wykorzystała sześć z 13 szans na przełamanie. Posłała 16 kończących uderzeń i popełniła zaledwie sześć niewymuszonych błędów. Williams zanotowano 21 piłek wygranych bezpośrednio i 36 pomyłek. W III rundzie włoska finalistka Rolanda Garrosa 2012 zmierzy się z Su-Wei Hsieh.

Naomi Osaka (WTA 3) pokonała 6:2, 6:3 Caroline Garcię (WTA 43). W ciągu 61 minut Japonka zaserwowała 10 asów i zgarnęła 24 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. W III rundzie czeka ją starcie z Ons Jabeur (WTA 30), która w 67 minut wygrała 6:3, 6:2 z Anną Karoliną Schmiedlovą (WTA 129). Tunezyjka zdobyła 26 z 31 piłek przy własnym pierwszym serwisie. Obroniła dwa break pointy i spożytkowała cztery z pięciu szans na przełamanie.

Garbine Muguruza (WTA 14) pokonała 6:3, 6:1 Ludmiłę Samsonową (WTA 130). W ciągu 64 minut Hiszpanka nie musiała bronić break pointów, a sama wykorzystała cztery z siedmiu okazji na przełamanie. Następną jej przeciwniczką będzie Zarina Dijas (WTA 83), która wróciła z 1:3 w trzecim secie i zwyciężyła 6:4, 3:6, 6:3 Bernardę Perę (WTA 66).

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71,5 mln dolarów australijskich
środa, 10 lutego

II runda gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 2) - Ajla Tomljanović (Australia) 4:6, 6:4, 7:5
Naomi Osaka (Japonia, 3) - Caroline Garcia (Francja) 6:2, 6:3
Garbine Muguruza (Hiszpania, 14) - Ludmiła Samsonowa (Rosja, Q) 6:3, 6:1
Ons Jabeur (Tunezja, 27) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja, LL) 6:3, 6:2
Weronika Kudermetowa (Rosja, 32) - Warwara Graczewa (Rosja) 5:7, 6:2, 6:2
Zarina Dijas (Kazachstan) - Bernarda Pera (USA) 6:4, 3:6, 6:3
Sara Errani (Włochy, Q) - Venus Williams (USA) 6:1, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz także:
Wielki rewanż Igi Świątek w Australian Open. Rywalka długo była bezradna
Iga Świątek "zmiażdżyła swoją rywalkę". Włoskie media pod wrażeniem gry Polki
 

Komentarze (0)