Pandemia COVID-19 sprawiła, że tegoroczny Australian Open będzie wyglądać inaczej. Tenisiści i członkowie sztabu są zmuszeni przylecieć na Antypody w połowie stycznia i poddać się obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie. Dopiero po jej odbyciu i uzyskaniu negatywnego testu na COVID-19 będą mogli przystąpić do rywalizacji.
Warunki nie należą zatem do łatwych, ponieważ znacznie wydłuży się pobyt w Australii. Nie wszyscy tenisiści są w stanie wytrzymać tak długą rozłąkę z rodziną. Jak przekazała osoba odpowiedzialna za kontakt z zawodnikami, z tego powodu wycofał się m.in. Roger Federer. Do tego organizatorzy wprowadzili ograniczenia w liczbie osób, które mogą być obecne wraz z graczami w Melbourne.
Na Australian Open wybiera się Rafael Nadal, który w październiku zrównał się z Federerem w liczbie wielkoszlemowych tytułów. Hiszpan może pod nieobecność Szwajcara objąć prowadzenie w klasyfikacji wszech czasów. Na razie na Antypodach triumfował tylko raz, w 2009 roku.
W środę przekazano, że z Nadalem nie poleci jego główny trener, Carlos Moya. "Po rozmowie z Rafą zdecydowaliśmy, że nie polecę wraz z zespołem do Australii. Będę śledzić turniej z domu i zostanę z rodziną, rodzicami i dziećmi ze względu na delikatną sytuację, w której Hiszpania żyje z wirusem. Powodzenia dla sztabu!" - napisał na Twitterze były numer jeden klasyfikacji ATP.
Nadal uda się najpierw do Adelajdy, gdzie przejdzie obowiązkową kwarantannę. Po niej zagra w pokazowej imprezie, a następnie ruszy w podróż do Melbourne. Tutaj utytułowany Hiszpan wystąpi najpierw w drugiej edycji ATP Cup (1-5 lutego), a następnie w Australian Open 2021 (8-21 lutego).
After speaking with Rafa,we have decided that I won’t travel to Australia with the team.I will follow the tournament from home and will stay with my family, parents and kids due to the delicate situation that Spain is living with the https://t.co/R5x6nwnXPZ of luck to the team!!
— Carlos Moya (@Charlymoya) January 13, 2021
Zobacz także:
Bolesny cios dla Juana Martina del Potro
Skandal podczas eliminacji do Australian Open
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!