20-letni Tomas Machac (ATP 215) dał się poznać polskim fanom w styczniu, gdy podczas challengera w Rennes przegrał z powracającym na zawodowe korty Jerzym Janowiczem. We wrześniu Czech zadebiutował w wielkoszlemowym Roland Garros i dzięki temu zbliżył się do debiutu w Top 200.
W środę był przeciwnikiem Kamila Majchrzaka w II rundzie halowego challengera w Bratysławie. Notowany na 106. miejscu w rankingu ATP piotrkowianin liczył na poprawę swojej pozycji w światowej klasyfikacji. Po porażce z Machacem pewne jednak jest, że nie zakończy sezonu 2020 w Top 100.
Nasz reprezentant miał swoje szanse, aby zwieńczyć pojedynek w dwóch setach. W partii otwarcia prowadził 4:1, ale potem wygrał zaledwie jednego z sześciu gemów. Natomiast w drugiej odsłonie było 3:1 dla Polaka, lecz decydować musiał tie break. W rozgrywce tej "Szumi" zdołał wykorzystać drugiego setbola.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
Po dwóch partiach był remis, zatem decydowała trzecia odsłona. W niej Majchrzak serwował na bardzo niskim poziomie i nie radził sobie w wymianach. W efekcie stracił podanie w drugim i czwartym gemie. Reprezentant naszych południowych sąsiadów nie oddał prowadzenia i zwyciężył po dwóch godzinach i 15 minutach 7:5, 6:7(5), 6:1.
Zwycięski Machac awansował do ćwierćfinału challengera w Bratysławie. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie w piątek Włoch Matteo Viola lub oznaczony "szóstką" Serb Nikola Milojević. Dla Majchrzaka to koniec zmagań w 2020 roku. Polakowi nie udało się powrócić do Top 100. Przed nim krótki wypoczynek i początek przygotowań do nowego sezonu.
Peugeot Slovak Open, Bratysława (Słowacja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 44,8 tys. euro
środa, 11 listopada
II runda gry pojedynczej:
Tomas Machac (Czechy, Q) - Kamil Majchrzak (Polska, 3) 7:5, 6:7(5), 6:1
Zobacz także:
Ranking ATP: Hubert Hurkacz awansował w deblu, ale spadł w singlu
Ranking WTA: Katarzyna Kawa bliżej Top 100