Tenis. Challenger Eckental: niespodziewana porażka Kamila Majchrzaka. Polak odpadł w ćwierćfinale

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak na ćwierćfinale zakończył singlowy występ w halowym turnieju ATP Challenger Tour na kortach dywanowych w niemieckim Eckental. W piątek Polak przegrał z rywalem notowanym na 1495. miejscu w światowym rankingu.

Na drodze najwyżej rozstawionego Kamila Majchrzaka (ATP 106) stanął Marvin Moeller. W 2016 roku młody Niemiec otrzymał dziką kartę do zawodów ATP Tour 500 w Hamburgu, ale nie odniósł zwycięstwa w swoim debiucie w głównym cyklu. Jak na razie nie osiąga spektakularnych rezultatów, a najwyżej notowany był na 504. pozycji.

W Eckental Moeller przeszedł przez eliminacje, a w turnieju głównym pokonał kolejno Ukraińca Ilję Marczenkę i Niemca Matsa Rosenkranza. W piątek spotkał się z Majchrzakiem, który był faworytem pojedynku. Tymczasem piotrkowianin rozpoczął słabo i szybko stracił serwis. Gdy jednak udało się mu wyjść na 3:2, mogło się wydawać, że sytuacja została już opanowana.

Jednak pochodzący z Hamburga 21-latek grał bardzo agresywnie. Jego forhend funkcjonował znakomicie, co pozwoliło mu wygrywać wymiany. Będący pod presją Majchrzak przegrał podanie w dziewiątym gemie, a po zmianie stron Niemiec natychmiast zamknął seta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Obraz gry nie uległ zmianie w drugiej partii. Moeller miał break pointy już w pierwszym gemie. Polak oddalił dwa z nich po świetnych wypadach do przodu, ale przy trzecim rywal posłał wygrywający forhend. Przełamanie wyraźnie uskrzydliło młodego reprezentanta gospodarzy. Bardzo dobra gra i świetny serwis pozwoliły mu uniknąć kłopotów w tej części spotkania. Do tego w siódmym gemie Majchrzak sprezentował mu kolejnego breaka podwójnym błędem.

Po zaledwie 69 minutach Moeller zwyciężył bardzo pewnie 6:4, 6:2 i awansował do półfinału halowego challengera w Eckental. W sobotę jego rywalem będzie reprezentujący Indie Ramkumar Ramanathan. Majchrzak natomiast stracił wielką szansę, aby powrócić do Top 100 rankingu ATP.

W piątek Majchrzak i partnerujący mu Szwajcar Marc-Andrea Huesler zagrali o finał debla z rozstawioną z czwartym numerem parą Lloyd Glasspool i Alex Lawson, którą kilka dni temu pokonali w emocjonującym finale zawodów w Hamburgu. Brytyjczyk i Amerykanin wzięli rewanż i wygrali w Eckental 7:6(2), 6:7(6), 10-6. O tytuł powalczą z Niemcem Dustinem Brownem i Francuzem Antoine'em Hoangiem.

Challenger Eckental, Eckental (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 88,5 tys. euro
piątek, 6 listopada

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Marvin Moeller (Niemcy, Q) - Kamil Majchrzak (Polska, 1) 6:4, 6:2

półfinał gry podwójnej:

Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 4) / Alex Lawson (USA, 4) - Kamil Majchrzak (Polska) / Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria) 7:6(2), 6:7(6), 10-6

Zobacz także:
Bianca Andreescu gotowa na powrót
ATP Finals: Stefanos Tsitsipas walczy z czasem

Komentarze (1)
avatar
tad49
6.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do top 50 nie ma szans, oddala się coraz bardziej 1-a setka. Już widać , że brak trenera?