Tenis. Challenger Hamburg: Kamil Majchrzak odpadł w półfinale singla. Nieprawdopodobny przebieg finału debla

PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
PAP / Sebastian Borowski / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak ze zmiennym szczęściem startował w sobotę w halowym turnieju ATP Challenger Tour w Hamburgu. Polski tenisista odpadł w półfinale singla, ale po odpoczynku wygrał wraz z Markiem-Andreą Hueslerem emocjonujący finał debla.

Rozstawiony z "jedynką" Kamil Majchrzak (ATP 105) był faworytem sobotniego pojedynku z Sebastianem Ofnerem (ATP 171). Nasz reprezentant dostał się do półfinału bez straty seta. Austriak miał problemy tylko w ćwierćfinale, gdy potrzebował trzech partii, aby pokonać Rosjanina Romana Safiullina.

Pierwszy set półfinału był bardzo wyrównany. Majchrzak i Ofner uważnie pilnowali własnego podania. Kluczowy dla losów partii otwarcia (i całego spotkania) okazał się tie break. W rozgrywce tej 24-latek z Sankt Marein wywalczył przewagę mini przełamania przed pierwszą zmianą stron i utrzymał prowadzenie.

Porażka w premierowej odsłonie negatywnie wpłynęła na postawę "Szumiego" w drugim secie. Piotrkowianin trafiał pierwszym podaniem na niższym procencie, a w wymianach lepiej spisywał się przeciwnik. W czwartym gemie Majchrzak sprezentował Ofnerowi przełamanie podwójnym błędem. Potem Austriak dołożył jeszcze breaka na 5:1. Dopiero wtedy Polak wypracował jedynego w meczu break pointa, którego ostatecznie nie wykorzystał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Ofner wygrał ostatecznie 7:6(3), 6:1 i zameldował się w finale zawodów w Hamburgu. Jego przeciwnikiem będzie w niedzielę Japończyk Taro Daniel, który nie wyszedł w sobotę na kort, bo Holender Botic van de Zandschulp otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19 i musiał się wycofać. Brak awansu do finału oznacza, że Majchrzak nie poprawi się w światowej klasyfikacji. W przyszłym tygodniu zagra w Eckental i już w I rundzie spotka się z... Ofnerem.

Po zakończeniu zmagań w singlu Majchrzak i jego partner Marc-Andrea Huesler przystąpili do walki o tytuł w deblu. Polsko-szwajcarska para wygrała pierwszego seta, ale w drugim lepsi byli faworyzowani Brytyjczyk Lloyd Glasspool i Amerykanin Alex Lawson, którzy zostali rozstawieni z czwartym numerem.

Niesamowity przebieg miał decydujący o zwycięstwie super tie break. Majchrzak i Huesler mieli wiele okazji przy własnym podaniu, ale długo nie byli w stanie zakończyć spotkania. Udało się to dopiero po 38 punktach! Nasz reprezentant i jego partner wykorzystali 12. meczbola i wygrali cały mecz 6:3, 1:6, 20-18. Dla Majchrzaka to pierwszy deblowy tytuł w challengerach. Polak i Szwajcar będą kontynuować współpracę w Eckental.

Tennis Challenger Hamburg, Hamburg (Niemcy)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 44,8 tys. euro
sobota, 31 października

półfinał gry pojedynczej:

Sebastian Ofner (Austria) - Kamil Majchrzak (Polska, 1) 7:6(3), 6:1

finał gry podwójnej:

Kamil Majchrzak (Polska) / Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria) - Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 4) / Alex Lawson (USA, 4) 6:3, 1:6, 20-18

Czytaj także:
Są wyniki najnowszych testów Igi Świątek i jej sztabu
Iga Świątek - WSG. Kolejnych rozmów w sporze nie było

Komentarze (2)
avatar
steffen
1.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
20-18 w deblu zbyt często się nie zdarza. Po czymś takim bardziej smakuje zwycięstwo. 
avatar
Dariusz Ceglarek
31.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale tiebreak! Wow. 20:18, już przestałem wierzyć (niedowiarek ze mnie)