Po raz drugi z rzędu Magdalena Fręch (WTA 157) odpadła w I rundzie eliminacji do Rolanda Garrosa. W ubiegłym sezonie uległa w trzech setach Holenderce Richel Hogenkamp. Tym razem była bezradna w starciu z Nadią Podoroską (WTA 130). Polka przegrała z Argentynką 2:6, 2:6.
W obu setach Podoroska uzyskała po dwa przełamania. W pierwszej partii wykorzystała break pointy na 2:1 i 4:1. W drugiej partii Fręch utrzymała podanie na 2:1, zdobywając pięć punktów z rzędu od 0-40. Pięć kolejnych gemów padło łupem Argentynki.
W trwającym godzinę meczu Podoroska zdobyła 22 z 23 punktów przy swoim pierwszym podaniu i 10 z 12 przy siatce. Argentynka nie musiała bronić żadnych break pointów, a sama zamieniła na przełamanie cztery z dziewięciu okazji. Posłała 20 kończących uderzeń przy 10 niewymuszonych błędach. Fręch miała 10 piłek wygranych bezpośrednio i 20 pomyłek. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: czas się dla niej zatrzymał. Piękna tenisistka
Fręch raz udało się przejść eliminacje w Paryżu. W 2018 roku wygrała cztery mecze i dopiero w II rundzie turnieju głównego uległa Sloane Stephens. Poza tym Polka zanotowała jeszcze dwa wielkoszlemowe występy, w Australian Open 2018 i US Open 2019. Po raz siódmy w kwalifikacjach do imprezy tej rangi za mocna dla niej okazała się pierwsza rywalka.
Łodzianka jako jedyna Polka wzięła udział w kwalifikacjach do Rolanda Garrosa. Miała w nich również zagrać Katarzyna Kawa, ale została wykluczona z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19. W głównych drabinkach singla kobiet i mężczyzn wystąpią Magda Linette, Iga Świątek, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Impreza rozpocznie się w niedzielę 27 września.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 38 mln euro
wtorek, 22 września
I runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:
Nadia Podoroska (Argentyna, 8) - Magdalena Fręch (Polska) 6:2, 6:2
Zobacz także:
WTA Strasburg: Elina Switolina skruszyła opór Magdy Linette. Polka pokonana w II rundzie
Ranking WTA: niewielki spadek Magdy Linette i Igi Świątek. Simona Halep zmniejszyła stratę do Ashleigh Barty