Frances Tiafoe to jeden z tenisistów, którzy w minionych tygodniach przechodzili zakażenie koronawirusem. Amerykanin miał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19 w organizmie na początku lipca podczas pokazowego turnieju w Atlancie.
Tiafoe ostatnie kilkanaście dni spędził w domowej kwarantannie. We wtorek z radością poinformował, że dwa testy, jakie przeszedł, dały wynik negatywny, co oznacza nie jest już zakażony koronawirusem.
"Tak podekscytowany, że jestem po dwóch negatywnych i wracam do mojego zespołu. Czas na powrót do formy" - napisał na Twitterze, dołączając zdjęcie z sali ćwiczeń.
22-letni Tiafoe aktualnie zajmuje 81. miejsce w rankingu ATP. Tak niska pozycja to pokłosie nieudanego występu w styczniowym Australian Open, w którym bronił punktów za zeszłoroczny ćwierćfinał, a odpadł już w I rundzie.
So pumped to be double negative and back with my team. Time to get fit again y’all. #quarantineclean #freeman #besafeyall pic.twitter.com/JTLrKi07fi
— Frances Tiafoe (@FTiafoe) July 28, 2020
Rafael Nadal o swojej akademii tenisowej: Dla mnie to wielka satysfakcja
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska