Tenis. Trener Simony Halep skomentował sytuację z US Open. "Ograniczenia są surowe"

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Darren Cahill
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Darren Cahill

Słynny szkoleniowiec Darren Cahill, który obecnie prowadzi dwukrotną mistrzynię wielkoszlemową Simonę Halep, ma wątpliwości odnośnie organizacji US Open 2020 w dobie pandemii COVID-19. Podobnie uważa jego rumuńska podopieczna.

Amerykańska Federacja Tenisowa (USTA) dąży do tego, aby nowojorski turniej rozpoczął się zgodnie z planem 31 sierpnia. W tym celu jest gotowa sprowadzić graczy lotami czarterowymi, umieścić ich w jednym hotelu i regularnie testować na obecność koronawirusa.

USTA zaproponowała, aby tenisistom mogła towarzyszyć tylko jedna osoba. Reżim sanitarny ma być również zachowany na kortach. - Te ograniczenia są surowe. Są naprawdę bardzo trudne i każdy zawodnik wyrobi sobie opinię, czy to będzie dla niego działać - powiedział Darren Cahill w telefonicznej rozmowie z agencją Reuters.

- Z punktu widzenia Simony, musi ona przylecieć do Nowego Jorku z Rumunii i spędzić w jednym hotelu cztery tygodnie. Do tego można ze sobą zabrać tylko jedną osobę - dodał australijski szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło

Cahill przypomniał, że najlepsi tenisiści mają w swoim sztabie nie jednego, ale całą grupę ludzi. Zwrócił także uwagę, że zaproponowane przez Amerykanów restrykcje będą utrudnieniem dla graczy podróżujących wraz z rodzinami.

- Zazwyczaj w sztabie jest fizjoterapeuta, sparingpartner oraz jeden lub dwóch trenerów. Teraz musisz pozostać w tej bańce tylko z jedną osobą przez trzy lub cztery tygodnie, zachować profesjonalizm i grać na najwyższym poziomie - wyznał.

Australijczyk trzyma kciuki za to, aby sytuacja na świecie poprawiła się i US Open 2020 mógł się odbyć bez surowego reżimu sanitarnego. - Wiem, że organizatorzy US Open starają się jak najlepiej. Wiele się zmienia na przestrzeni dwóch-trzech dni, nie mówiąc już o sześciu czy siedmiu tygodniach. Uważam, że wiele restrykcji zostanie zniesionych.

Decyzja w sprawie kalendarza ATP i WTA ma zostać ogłoszona 15 czerwca. Wielu czołowych tenisistów ma spore wątpliwości, czy US Open powinien zostać rozegrany na przełomie sierpnia i września. Rozważają różne opcje, włącznie ze zrezygnowaniem z gry w Nowym Jorku.

Jak do tej sprawy odniosła się prowadzona przez Cahilla Simona Halep? - Wiem, że ze względów finansowych organizatorzy i sponsorzy chcą rozegrać turniej. Wielu tenisistów jest teraz bez pracy, ale uważam, że będziemy musieli podjąć bardzo osobiste decyzje. Ważne jest, aby zrozumieć, że każdy ma swoje indywidualne potrzeby. Powinniśmy jak najlepiej dbać o swoje zdrowie i myśleć o karierze pod kątem długoterminowym - odpowiedziała Christopherowi Clareyowi z "New York Times".

Czytaj także:
Wielkoszlemowy tytuł nie jest celem Nicka Kyrgiosa
Stacey Allaster dyrektorem US Open

Komentarze (1)
avatar
kosiarz.trawnikow
11.06.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie oszukujmy się, US Open musi zostać odwołane. Wszystkie zawody do końca sezonu powinny zostać odwołane, a szaleństwem jest organizowanie czegokolwiek.