Tenis. Wielkoszlemowy tytuł nie jest celem Nicka Kyrgiosa. "Wolę spędzić zabawny tydzień z kumplami"

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

Każdy tenisista marzy o wielkoszlemowym tytule. Każdy, tylko nie Nick Kyrgios. - Nie ekscytuje mnie to. Wolę spędzić zabawny tydzień lub półtora, awansować do ćwierćfinału lub 1/2 finału i być ze swoimi kumplami - powiedział Australijczyk.

W tym artykule dowiesz się o:

- Jeśli nie zdobyłby tytułu wielkoszlemowego, byłby to wstyd dla tenisa - powiedział Goran Ivanisević. - Jest w piątce najlepszych tenisistów świata i ma potencjał, by wygrywać turnieje Wielkiego Szlema - uważa John McEnroe. Byli wielcy tenisiści widzą ogromne możliwości Nicka Kyrgiosa. Sęk w tym, że nie dostrzega ich sam Australijczyk.

Ambicje Kyrgiosa nie idą bowiem w parze z niezwykłym potencjałem. - Wygrywanie turniejów wielkoszlemowych nie jest moim celem. Chcę robić to po swojemu. Dobrze się bawić i po prostu grać - powiedział w podcaście Elliota Loneya.

Australijczyk stwierdził, że zwycięstwo w turnieju wielkoszlemowym wymaga zbyt dużego wysiłku. - Nie ekscytuje mnie to. Wolę spędzić zabawny tydzień lub półtora, awansować do ćwierćfinału lub 1/2 finału i być ze swoimi kumplami. Poza tym nie sądzę, że moje ciało wytrzyma siedem potencjalnie trzy-czterogodzinnych meczów w ciągu dwóch tygodni. Ale ok, nie mam nic przeciwko.

- Gdybym mógł, za każdym razem, kiedy gram, siedziałbym przy piwie. Po prostu uważam, że ten sport jest traktowany zbyt poważnie. A ja chcę się wyluzować - dodał.

Trener zbędnym wydatkiem dla Nicka Kyrgiosa. "To strata pieniędzy"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Iga Świątek wyciągnęła siostrę na kort. Po treningu padło zabawne hasło

Komentarze (0)