W sobotę odbył się zorganizowany we współpracy z hiszpańską ligą piłkarską oraz bankiem Santander program "LaLiga Santander Fest". Show miało nietypową formułę. Prowadzący, prezenter radiowy Tony Aguilar oraz modelka i dziennikarka Eva Gonzalez, ze swoich domów łączyli się ze znanymi w Hiszpanii postaciami ze świata sportu i muzyki, którzy także z własnych posiadłości wysyłali słowa wsparcia i zachęcali do przestrzegania zasad bezpieczeństwa, by ograniczyć ryzyko zarażenia się koronawirusem.
Jednym z uczestników programu był Rafael Nadal. Słynny tenisista i jeden z najpopularniejszych hiszpańskich sportowców przyznał, że jest bardzo zaniepokojony sytuacją panująca w jego ojczyźnie.
- To przerosło nas wszystkich - powiedział Nadal. - Ale, w rzeczywistości, podobnie jak do wszystkich zmian w życiu, musimy się dostosować. A to zajmuje trochę czasu. Mam nadzieję, że poradzimy sobie z tym wirusem, który wywołuje tak ekstremalną sytuację.
ZOBACZ WIDEO: Kiedy odbędą się igrzyska olimpijskie w Tokio? "Zaczyna się wielka gra strategiczna"
Oprócz Nadala, w programie wypowiedzieli się też znani piłkarze występujące w hiszpańskiej La Liga - Gerard Pique, Joaquin, Dani Parejo, Santi Cazorla, Koke, Saul Niguez, Ivan Rakitić czy Sergio Ramos.
W trakcie show można było wpłacać darowizny na rzecz walki z koronawirusem. Zebrano ponad 625 tys. euro oraz milion masek ochronnych dla pracowników służby zdrowia.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Nadal wraz z koszykarzem Pauem Gasolem rozpoczął zbiórkę pieniędzy. Uzyskane środki zostaną przeznaczone na pozyskanie sprzętu ochronnego i infrastruktury.
Alexander Zverev pomaga potrzebującym. Dołączył do akcji #WeKickCorona