W poprzednich rundach imprezy w Dubaju Simona Halep (WTA 2) stoczyła trzysetowy boje z Tunezyjką Ons Jabeur (obroniła piłkę meczową) i Białorusinką Aryną Sabalenką. W półfinale Rumunka rozbiła 6:2, 6:0 Jennifer Brady (WTA 52). Tenisistka z Konstancy po raz drugi awansowała do finału imprezy. W 2015 roku zdobyła tytuł.
W ciągu 62 minut Halep zdobyła 22 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa break pointy, a sama wykorzystała pięć z ośmiu szans na przełamanie. Rumunka po raz drugi w tym roku pokonała Brady (7:6, 6:1 w I rundzie Australian Open) i podwyższyła na 3-0 bilans ich spotkań.
Amerykanka przeszła trzystopniowe kwalifikacje, a w głównej drabince wyeliminowała Ukrainkę Elinę Switolinę, Czeszkę Marketę Vondrousovą i Hiszpankę Garbine Muguruzę. Brady wystąpiła w trzecim półfinale w głównym cyklu. Dwa osiągnęła w turniejach rangi International, w Hongkongu (2017) i Nottingham (2019). W poniedziałek awansuje w rankingu na najwyższe w karierze 45. miejsce.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
- To wyglądało znacznie lepiej niż w poprzednich meczach. Grałam naprawdę dobrze. Wszystko poszło po mojej myśli. Świetnie czułam piłkę. To był mój najlepszy mecz w turnieju - cytuje Halep wtatennis.com. Rumunka awansowała do 37. singlowego finału w głównym cyklu i powalczy o 20. tytuł.
Jelena Rybakina (WTA 19) zwyciężyła 7:6(5), 7:6(2) Petrę Martić (WTA 15). Kazaszka wróciła z 3:5 w pierwszym i z 1:4 w drugim secie. W obu partiach obroniła po jednej piłce setowej. W trwającym dwie godziny i 12 minut meczu obie tenisistki zdobyły po trzy przełamania. Rybakina zaserwowała sześć asów i zdobyła o dwa punkty więcej od Chorwatki (99-97).
- Jestem zmęczona, ale też szczęśliwa. Pierwszy set nie był łatwy, bo Petra grała dobrze. Ma naprawdę dobre slajsy. Jej serwis nie jest płaski, jak choćby u Pliskovej. To zupełnie inny styl gry. Trudno było zacząć z nią mecz, ale starałam się walczyć o każdy punkt. W drugiej partii przegrywałam 0:3, ale wiedziałam, że wygodniej będzie wygrać ją niż walczyć na pełnym dystansie. Bardzo chciałam zakończyć mecz w dwóch setach - mówiła Kazaszka.
Znakomicie dysponowana Rybakina w poprzednich rundach wyeliminowała dwie tenisistki z Top 10 rankingu, amerykańską mistrzynię Australian Open Sofię Kenin i Czeszkę Karolinę Pliskovą. Rybakina awansowała do czwartego finału w sezonie - po Shenzhen, Hobart (triumf) i Petersburgu. Bilans jej wszystkich meczów o tytuł to 2-3. Pierwszy wywalczyła w ubiegłym sezonie w Bukareszcie.
Rybakina w tym roku wygrała już 19 meczów (bilans 19-3). W tej samej fazie ubiegłego sezonu Kazaszka znajdowała się na 192. miejscu w rankingu. W najbliższy poniedziałek awansuje na 17. lub 16. pozycję. W sobotę zmierzy się z Halep. W ubiegłym sezonie w Wuhanie Rybakina prowadziła 5:4 w pierwszym secie, gdy Rumunka skreczowała. Początek finału o godz. 16:00 czasu polskiego.
Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 2,794 mln dolarów
piątek, 21 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Simona Halep (Rumunia, 1) - Jennifer Brady (USA, Q) 6:2, 6:0
Jelena Rybakina (Kazachstan) - Petra Martić (Chorwacja, 8) 7:6(5), 7:6(2)
Zobacz także:
WTA Doha: Magdalena Fręch odprawiła Shuai Peng. Zagra w finale kwalifikacji
Jerzy Janowicz zagra w Pau. Polak otrzymał dziką kartę do challengera