Klasyfikowana na 125. pozycji Katarzyna Kawa po raz pierwszy w zawodowej zagrała w Melbourne. Na jej drodze stanęła Antonia Lottner (WTA 156), finalistka juniorskiego Rolanda Garrosa 2013. 23-letnia Niemka nie osiągnęła jeszcze wyników na miarę swojego potencjału. W 2017 roku była w finale challengera WTA w Limoges, ale jak na razie nie zawitała nawet do Top 100.
Mimo niższej lokaty w rankingu WTA to Lottner zdawała się być faworytką tego pojedynku. Polka nie czuje się zbyt dobrze na kortach twardych i było to widoczne we wtorek w Melbourne. Nasza tenisistka dała się zdominować rywalce, która wygrała wyraźnie 6:2, 6:1 w zaledwie 61 minut.
Na początku pierwszego seta Kawa dwukrotnie straciła serwis i przegrywała już 0:4. Wówczas zdołała odrobić stratę jednego breaka, ale końcówka należała do Lottner. Obraz gry nie uległ zmianie w drugiej partii. Na trzy przełamania ze strony Niemki nasza tenisistka odpowiedziała tylko jednym, dlatego przegrała w pełni zasłużenie.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Krzysztof Jarmuż spełnia marzenie z dzieciństwa. "Wyścig wraca do korzeni"
Reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów była agresywniejsza i skuteczniejsza. Starała się szybko uzyskać przewagę na korcie. Do tego skończyła 18 piłek i miała 10 niewymuszonych błędów. Kawa zanotowała tylko 9 wygrywających uderzeń i 14 razy pomyliła się. Polka zdobyła w całym meczu zaledwie 31 z 87 rozegranych punktów.
W takich okolicznościach Kawa zakończyła zmagania w turnieju kwalifikacyjnym w Melbourne. Natomiast Lottner spotka się w II rundzie eliminacji do Australian Open 2020 z Japonką Chihiro Muramatsu, która we wtorek pokonała Rosjankę Marinę Mielnikową 6:1, 5:7, 6:4. W środę do rywalizacji przystąpią kolejne Polki - Magdalena Fręch, Maja Chwalińska i Urszula Radwańska (więcej o ich rywalkach).
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 71 mln dolarów australijskich
wtorek, 14 stycznia
I runda eliminacji gry pojedynczej kobiet:
Antonia Lottner (Niemcy) - Katarzyna Kawa (Polska, 17) 6:2, 6:1
Zobacz także:
Roger Federer odpowiedział Grecie Thunberg
Serena Williams pomaga poszkodowanym przez pożary