ATP Cup: Kevin Anderson wygrał pierwszy mecz od lipca. Japończycy zbliżyli się do ćwierćfinału

PAP/EPA / DARREN ENGLAND / Na zdjęciu: Kevin Anderson
PAP/EPA / DARREN ENGLAND / Na zdjęciu: Kevin Anderson

Kevin Anderson wygrał pierwszy mecz od lipca, a reprezentacja RPA pokonała 3:0 Chile w meczu drugiej kolejki Grupy A rozgrywanego na kortach twardych ATP Cup. W Grupie B Japonia ograła 2:1 Gruzję i przybliżyła się do awansu do ćwierćfinału.

Minione pół roku było dla Kevina Andersona bardzo trudne. Z powodu problemów zdrowotnych rywalizację w sezonie 2019 zakończył już w lipcu. Do tenisa powrócił wraz z początkiem rozgrywek 2020. A w poniedziałek mógł się cieszyć z pierwszego wygranego meczu od sześciu miesięcy.

Anderson wygrał pierwszy mecz od lipca

W drugiej grze meczu drugiej kolejki Grupy A turnieju ATP Cup pomiędzy reprezentacjami RPA i Chile Anderson wygrał 6:0, 6:3 z Cristianem Garinem. Odniósł tym samym pierwsze zwycięstwo od 3 lipca, gdy w II rundzie Wimbledonu ograł Janko Tipsarevcia. - Dobrze czułem się, będąc na korcie. Nie miałem też kłopotów fizycznych. Świetnie rozpocząłem mecz i czułem, że jestem w stanie wdrażać rzeczy, nad którymi pracuję - powiedział tenisista z Johannesburga, cytowany przez portal atptour.com.

Wygrywając, Anderson zapewnił swojej reprezentacji zwycięstwo w całej konfrontacji z Chile. Wcześniej, w pierwszej grze, Lloyd Harris ograł bowiem 6:4, 6:4 Nicolasa Jarry'ego. Ostatecznie drużyna RPA wygrała 3:0. Trzeci punkt w deblu zdobyli Raven Klaasen i Ruan Roelofse, po super tie breaku pokonując Garina i Jarry'ego.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Warto doceniać inne dyscypliny

RPA po dwóch kolejkach ma bilans 1-1 (porażka z Serbią i wygrana z Chile). Z kolei Chilijczycy ponieśli drugą przegraną (na otwarcie ulegli Francuzom).

Znakomita Japonia

Na jedną z najlepszych drużyn turnieju wyrasta Japonia. Tenisiści z Kraju Kwitnącej Wiśni, choć występują bez kontuzjowanego Keia Nishikoriego, wygrali drugie spotkanie. Po tym, jak w sobotę pokonali 3:0 Urugwaj, w poniedziałek ograli 2:1 Gruzję.

Japończycy zapewnili sobie wygraną już po grach singlowych. Najpierw Go Soeda wygrał 4:6, 6:3, 6:2 z Aleksandrem Metrewelim. Następnie Yoshihito Nishioka pokonał 6:2, 6:3 Nikołoza Basilaszwilego. Gruzja honorowy punkt zdobyła w deblu, w którym Aleksandre Bakszi i zastępujący Georgiego Ciwadze Zaur Tkemaladze okazali się lepsi od duetu Ben McLachlan / Toshihide Matsui.

Po drugim zwycięstwie Japonia przybliżyła się do awansu do ćwierćfinału (w 1/4 finału znajdą się zwycięzcy wszystkich grup oraz dwie najlepsze drużyny z drugich miejsc). Gruzja natomiast przegrała drugi mecz (w niedzielę nie zdobyła punktu z Hiszpanią).

RPA - Chile 3:0, Pat Rafter Arena, Brisbane (Australia), kort twardy
Puchar ATP, Grupa A
poniedziałek, 6 stycznia
Gra 1.: Lloyd Harris - Nicolas Jarry 6:4, 6:4
Gra 2.: Kevin Anderson - Cristian Garin 6:0, 6:3
Gra 3.: Raven Klaasen / Ruan Roelofse - Cristian Garin / Nicolas Jarry 1:6, 6:3, 10-7

Japonia - Gruzja 2:1, Perth Arena, Perth (Australia), kort twardy
Puchar ATP, Grupa B
poniedziałek, 6 stycznia
Gra 1.: Go Soeda - Aleksandre Metreweli 4:6, 6:3, 6:2
Gra 2.: Yoshihito Nishioka - Nikołoz Basilaszwili 6:2, 6:3
Gra 3.: Toshihide Matsui / Ben McLachlan - Alekandre Bakszi / Zaur Tkemaladze 2:6, 4:6

Zobacz także - ATP Cup: Australia bez kontuzjowanego Nicka Kyrgiosa pokonała Kanadę. Druga wygrana Bułgarii z Grigorem Dimitrowem

Komentarze (0)