Rafael Nadal inspiracją dla Marii Szarapowej. "Wciąż jest we mnie ogień"

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Maria Szarapowa
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Maria Szarapowa

- Mam cele i marzenia dotyczące życia po tenisie, ale wciąż jest we mnie wewnętrzny ogień i motywacja - powiedziała Maria Szarapowa, dla której inspiracją jest Rafael Nadal.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek Maria Szarapowa pokonała 6:4, 7:5 Ajlę Tomljanović i wygrała turniej pokazowy Mubadala World Tennis Championships w Abu Zabi. - Naprawdę kocham to co robię. Myślę, że jest to widoczne, kiedy wychodzę na kort, gdy mam okazję rywalizować. Lubię tam być. Naprawdę mam ogromną determinację do tego, co robię - cytuje 32-letnią Rosjankę wtatennis.com.

- Mam cele i marzenia dotyczące życia po tenisie, ale wciąż jest we mnie wewnętrzny ogień i motywacja. Gdy się budzę, wszystko o czym myślę to wziąć do ręki mój sprzęt sportowy, wyjść na kort i pracować, aby być lepszą tenisistką - dodała zdobywczyni pięciu wielkoszlemowych tytułów.

Zobacz także - Iga Świątek jak Agnieszka Radwańska. Polka z najlepszym zagraniem 2019 roku (wideo)

Inspiracją dla Szarapowej jest Rafael Nadal, który mając 33 lata zakończył sezon jako lider rankingu ATP. - Jestem pod wrażeniem jego całej kariery. Myślę, że bardzo duża jest zasługa rozsądnego strategicznie planowania startów - mówiła Rosjanka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 33 lata, a ciało nastoletniej modelki. Pochodzi z Polski

Była liderka rankingu wie, że również musi bardzo mądrze planować kalendarz swoich startów. - Myślę, że ustalenie harmonogramu turniejów będzie jednym z największych wyzwań na 2020 rok. Zdecydowanie nie mogę się doczekać wyjazdu do Australii, aby przekonać się, jak wyglądają sprawy, jak wytrzyma moje ciało - stwierdziła Szarapowa.

W 2019 roku Rosjanka miała problemy z barkiem i rozegrała tylko 15 meczów. Rozpoczęła go obiecująco, bo od ćwierćfinału w Shenzhen i IV rundy Australian Open. Później wystąpiła w zaledwie sześciu turniejach i odniosła w nich tylko trzy zwycięstwa. - Kiedy pomyślałam, że już zaczynam iść do przodu, musiałam przyhamować i zatrzymać się, a potem po prostu trenować. Choć może wydawać się, że nie grałam, naprawdę dużo trenowałam - powiedziała była liderka rankingu, która ostatni mecz w sezonie 2019 rozegrała w US Open. W I rundzie uległa 1:6, 1:6 Serenie Williams.

Czytaj także - Simona Halep ulubioną tenisistką fanów. Iga Świątek tuż za Rumunką

Szarapowa w swoim dorobku ma 36 singlowych tytułów w głównym cyklu. Największe triumfy odniosła w Wimbledonie 2004, US Open 2006, Australian Open 2008 oraz w Rolandzie Garrosie 2012 i 2014. Po okresie zawieszenia za doping, wygrała jeden turniej (Tiencin 2017). Sezon 2019 zakończyła na 131. miejscu i jest to jej najniższa pozycja na finiszu rozgrywek od 2002 roku.

Źródło artykułu: