Cwetana Pironkowa nie wie, czy wróci do tenisa. Dawna półfinalistka Wimbledonu cieszy się macierzyństwem

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Cwetana Pironkowa
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Cwetana Pironkowa

- Nie wiem, czy wrócę do tenisa na wysokim poziomie. Zajmuję się synem i nie mam czasu na trening. Gram dla zabawy - powiedziała Cwetana Pironkowa, półfinalistka Wimbledonu 2010. Bułgarka w kwietniu 2018 roku została mamą.

W tym artykule dowiesz się o:

Cwetana Pironkowa ostatni mecz rozegrała w lipcu 2017 roku. W II rundzie Wimbledonu uległa Karolinie Woźniackiej. Od tamtego czasu pozostaje daleko od zawodowego tenisa. Półtora roku temu urodziła syna Aleksandra, który jest owocem miłości Bułgarki i jej męża Michaiła Mirczewa, byłego piłkarza.

Dawna 31. rakieta globu nie podjęła jeszcze decyzji, czy wznowi karierę. - Nie wiem, czy wrócę do tenisa na wysokim poziomie. Nie jestem w dobrej formie fizycznej. Mam własną markę, którą rozwijam razem z mężem. Zajmuję się synem i nie mam czasu na trening. Gram dla zabawy. Jednak nie zdecydowałam jeszcze, czy to już jest koniec - cytuje Pironkową portal topsport.bg. Przed Wimbledonem 2017 uruchomiła własną markę kobiecej odzieży i stylu życia, Pironetic.

Zobacz także - Cykl ITF: Daniel Michalski z drugim tytułem. Znów wygrał turniej w Kairze

Bułgarka mówiła o swoich trudnych początkach w tenisie. - Spałam na dworcach. Zatrzymywałam się również w szkołach dla dziewcząt, gdzie prawie wszystko było za darmo. Brałam udział w turniejach tylko w odległości do 800 kilometrów od Bułgarii. Podróżowałam samochodem na wszystkie zawody, bo nie mieliśmy pieniędzy na samolot. Było trudno. Jednak nie przyszło mi do głowy, aby dać sobie spokój z tenisem. Wiedziałam, że pewnego dnia mi się uda - wspominała Pironkowa.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"

W 2014 roku w Sydney Bułgarka zdobyła jedyny tytuł w głównym cyklu. Po drodze pokonała Sarę Errani, Petrę Kvitovą i Andżelikę Kerber. W sumie na swoim koncie ma 12. zwycięstw nad tenisistkami z Top 10 rankingu. Ostatnie odniosła w IV rundzie Rolanda Garrosa 2016, gdy wyeliminowała Agnieszkę Radwańską. W Paryżu doszła wówczas do trzeciego wielkoszlemowego ćwierćfinału.

Czytaj także - Urszula Radwańska bez tytułu w Solarino. Zasłużone zwycięstwo Indy de Vroome

Pironkowa najbardziej znana jest ze świetnych występów w Wimbledonie, w którym osiągnęła półfinał (2010) i ćwierćfinał (2011). Pokonała wtedy dwa razy Venus Williams. Od Amerykanki była lepsza również w I rundzie Australian Open 2006. W 2005 roku w walce o finał w Stambule uległa reprezentantce USA 1:6, 3:6. - Venus była moją idolką. Przed meczem byłam bardzo podekscytowana. To wpłynęło na moją postawę i przegrałam dość szybko - przyznała Bułgarka.

Od Australian Open 2006 do Wimbledonu 2017 Pironkowa wystąpiła w 47 wielkoszlemowych imprezach z rzędu. Jej seria dobiegła końca, gdy wycofała się z US Open 2017 z powodu kontuzji barku.

Źródło artykułu: