To zaskakująca wiadomość, ponieważ Kim Clijsters pożegnała się z zawodowym tenisem podczas US Open 2012. Od tego czasu Belgijka została szczęśliwą matką trojga dzieci, ale ciągle pozostawała przy sporcie, choć w innym charakterze. Teraz czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa uznała, że w wieku 36 lat podejmie jeszcze powrotu do tenisa.
- Nie sądzę, że muszę coś udowadniać. Myślę, że będzie to dla mnie wyzwanie. Ciągle kocham tenis - powiedziała w rozmowie z WTA. - Cieszę się, że mogę ogłosić mój powrót do WTA Tour w 2020 roku. Przede mną jeszcze sporo pracy w najbliższych miesiącach, ale motywuje mnie osobiste wyzwanie, pod względem mentalnym i fizycznym. Chcę siebie sprawdzić - wyznała w oficjalnym komunikacie prasowym.
Clijsters ma na koncie 41 tytułów głównego cyklu. Trzykrotnie wygrała US Open (2005, 2009, 2010) a raz Australian Open (2011). Była liderką rankingu WTA. W 2007 roku po raz pierwszy zakończyła karierę, ale wróciła do tenisa w sezonie 2009. We wrześniu 2012 roku po raz drugi zawiesiła rakietę na kołku. W lipcu 2017 została przyjęta do Międzynarodowej Tenisowej Galerii Sław.
Hi guys, I’m excited to finally be able to share this news with you… #wta #2020 pic.twitter.com/tm7jYMEwrH
— Kim Clijsters (@Clijsterskim) September 12, 2019
Zobacz także:
Bianca Andreescu mistrzynią US Open. "Marzyłam o tej chwili"
US Open: triumf Elise Mertens i Aryny Sabalenki
ZOBACZ WIDEO "Druga Połowa". Zmarnowany rok Jerzego Brzęczka? "Ten zespół nadal nie wie jak ma grać"