Piotr Matuszewski i Mateusz Kowalczyk mistrzami debla turnieju Talex Open. Czesko-ekwadorski finał singla

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski i Mateusz Kowalczyk, mistrzowie Talex Open 2019 w deblu
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski i Mateusz Kowalczyk, mistrzowie Talex Open 2019 w deblu

Piotr Matuszewski i Mateusz Kowalczyk sięgnęli po tytuł w deblu zawodów Talex Open 2019 rozgrywanych na kortach ziemnych poznańskiego AZS-u. O zwycięstwo w singlu powalczą w niedzielę Czech Vaclav Safranek i Ekwadorczyk Diego Hidalgo.

W sobotnim finale gry podwójnej Mateusz Kowalczyk i Piotr Matuszewski zmierzyli się z oznaczoną drugim numerem ekwadorsko-brazylijską parą Diego Hidalgo i Pedro Sakamoto. W pierwszym secie byli lepsi o jedno przełamanie. Z kolei w drugiej partii szybko uzyskali przewagę dwóch breaków, ale pojawił się problem z zamknięciem spotkania. Ostatecznie po 63 minutach Polacy wygrali 6:3, 6:4.

- Były momenty, w których kontrolowaliśmy wydarzenia na korcie, ale później parę piłek uciekło i zrobiło się wyrównanie. Pokazaliśmy jednak, że potrafimy kontrolować emocje i grać pod presją. Najważniejsze, że koniec końców to my otrzymaliśmy puchary za zwycięstwo, więc jest się z czego cieszyć - mówił po meczu Kowalczyk, dla którego to 39. tytuł deblowy w karierze.

- Cieszę się, że udało się wygrać, bo od mojego ostatniego zwycięstwa w turnieju minęło już około dwóch lat. Czuję, że gram coraz lepiej i mam nadzieję, że dobre wyniki będą przychodzić częściej. Mateusz jest teraz zajęty pracą, ale może jeszcze kiedyś mi pomoże i ze mną zagra! Przed Talex Open miałem dość słaby ranking, teraz się podciągnę, więc myślę też, że będzie mi łatwiej znaleźć partnera na kolejne turnieje - skomentował Matuszewski.

ZOBACZ WIDEO Wojciech Nowicki: Mam jeszcze rezerwy! 82 metry są realne

Hidalgo nie sięgnął po tytuł w deblu, ale ma szansę na triumf w singlu. W sobotę rozegrał bardzo wyrównany trzysetowy bój z Argentyńczykiem Agustinem Velottim. Ekwadorczyk wygrał 6:4, 4:6, 7:6(5). Jego niedzielnym rywalem będzie oznaczony piątym numerem Vaclav Safranek, który pewnie pokonał Argentyńczyka Camilo Ugo Carabellego 6:4, 6:2. Czech triumfował już w tym roku w Polsce, bowiem na początku lipca był najlepszy w zawodach ITF we Wrocławiu.

Turniej Talex Open jest rozgrywany w ramach Lotos PZT Polish Tour. To cykl 10 imprez odbywających się w tym roku w Polsce pod patronatem głównego sponsora - firmy Lotos. Niedzielny finał singla odbędzie się o godz. 11:00.

Zobacz także:
US Open: Magda Linette i Iga Świątek poznały rywalki
US Open: Hubert Hurkacz zagra z Francuzem

Talex Open, Poznań (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 25 tys. dolarów

GRA POJEDYNCZA

finał gry pojedynczej:

niedziela, 25 sierpnia

Vaclav Safranek (Czechy, 5) - Diego Hidalgo (Ekwador, 7)

półfinał gry pojedynczej:

sobota, 24 sierpnia

Vaclav Safranek (Czechy, 5) - Camilo Ugo Carabelli (Argentyna) 6:4, 6:2
Diego Hidalgo (Ekwador, 7) - Agustin Velotti (Argentyna, 8) 6:4, 4:6, 7:6(5)

GRA PODWÓJNA

finał gry podwójnej:

sobota, 24 sierpnia

Mateusz Kowalczyk (Polska) / Piotr Matuszewski (Polska) - Diego Hidalgo (Ekwador, 2) / Pedro Sakamoto (Brazylia, 2) 6:3, 6:4

Komentarze (1)
avatar
Allez
24.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
maciupenki sukcesik w podrzednym turnieiku.
Czyli Kowalczyk jeszcze cos gra.
Niezastapiony.
(bez niego np Drzewieckiemu gorzej idzie, ostatnio odpadl)