2019 nie jest rokiem Sloane Stephens. Amerykanka była co prawda w półfinale zawodów w Madrycie i ćwierćfinale Rolanda Garrosa, ale te wyniki nie są dla niej zadowalające. Z tego względu reprezentantka USA zdecydowała się rozstać ze Svenem Gröneveldem, który opiekował się nią po odejściu ze sztabu twórcę sukcesów, Kamaua Murraya.
- Po długim namyśle Sven i ja postanowiliśmy pójść własnymi drogami. Zmiana nigdy nie jest łatwa, ale doceniam nasz wspólny czas. Naprzód! - napisała na Twitterze Stephens, która w poniedziałek wypadła z Top 10, bo do tego grona wróciła jej rodaczka Madison Keys.
Triumfatorka US Open 2017 rozstała się z holenderskim szkoleniowcem, który jeszcze 1,5 roku temu pomagał Marii Szarapowej. Decyzja została podjęta po trzech turniejach zaliczanych do US Open Series, w ramach których Stephens wygrała tylko jeden mecz. Amerykanka nie poinformowała, z kim będzie się przygotowywać do tegorocznych międzynarodowych mistrzostw USA.
After much thought, @sventennis & I have decided to go our separate ways. Change is never easy, but I’m so appreciative of our time together. Onward!
— Sloane Stephens (@SloaneStephens) August 19, 2019
Zobacz także:
Winston-Salem: udany powrót do rozgrywek Tomasa Berdycha
Danił Miedwiediew: Teraz mogę pić szampana
ZOBACZ WIDEO Wolfsburg wygrywa na inaugurację! FC Koeln bez punktów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]