WTA Waszyngton: Jessica Pegula rywalką Igi Świątek. Christina McHale pożegnała Anastazję Pawluczenkową

Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Scott Barbour / Na zdjęciu: Iga Świątek

Jessica Pegula pokonała Katerinę Siniakovą i będzie rywalką Igi Świątek w II rundzie turnieju WTA International w Waszyngtonie. Christina McHale wyeliminowała Anastazję Pawluczenkową.

Już pierwszego dnia z turniejem w Waszyngtonie pożegnała się rozstawiona z numerem szóstym Katerina Siniakova (WTA 41). Czeszka przegrała 4:6, 3:6 z Jessicą Pegula (WTA 79). Tenisistka z Hradec Kralove nie wykorzystała prowadzenia 3:1 w pierwszym i 2:0 w drugim secie. W ciągu 78 minut popełniła pięć podwójnych błędów i zdobyła tylko 10 z 31 punktów przy swoim drugim punktów. Pegula wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów. W II rundzie Amerykanka będzie rywalką Igi Świątek.

Christina McHale (WTA 105) zwyciężyła 6:2, 4:6, 7:5 Anastazję Pawluczenkową (WTA 43) po dwóch godzinach i 18 minutach. Rosjanka popełniła 10 podwójnych błędów. Amerykanka zamieniła na przełamanie siedem z 13 szans i poprawiła na 3-5 bilans spotkań z tenisistką z Moskwy. Po raz drugi zmierzyły się w 2019 roku. W Indian Wells również lepsza była McHale w trzech setach. Pawluczenkowa w Waszyngtonie dwa razy doszła do finału (2012, 2015).

Zobacz także - San Jose: Magda Linette odpadła w I rundzie. Za mocna była Carla Suarez

Sofia Kenin (WTA 28) pokonała 6:2, 6:4 Jennifer Brady (WTA 76). W ciągu 67 minut rozstawiona z numerem trzecim tenisistka o rosyjskich korzeniach zdobyła 19 z 25 punktów przy drugim podaniu rywalki. Wykorzystała sześć z 10 break pointów. Kolejną jej rywalką będzie Lauren Davis (WTA 75), która w 59 minut rozbiła 6:1, 6:2 Eugenie Bouchard (WTA 114). Kanadyjka zdobyła tylko 31 z 86 rozegranych punktów (36 proc.) i doznała ósmej porażki z rzędu.

ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem

Łesia Curenko (WTA 35) wygrała 6:2, 6:4 z Yafan Wang (WTA 51). Ukrainka zdobyła 22 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zamieniła na przełamanie sześć z siedmiu okazji. Po raz drugi pokonała Chinkę. Tenisistka z Kijowa była górą w II rundzie US Open 2016.

Czytaj także - Waszyngton: efektowna inauguracja Huberta Hurkacza. Polak wygrał w 63 minuty

W II rundzie są dwie rosyjskie kwalifikantki. Anna Kalinska (WTA 160) obroniła trzy break pointy i w 52 minuty rozbiła 6:1, 6:1 Nao Hibino (WTA 137). Warwara Graczewa (WTA 211) zdobyła 27 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu i zwyciężyła 6:2, 5:7, 6:2 Annę Blinkową (WTA 92) po dwóch godzinach i 23 minutach. To 50. wygrany przez nią mecz w 2019 roku (bilans 50-16), a pierwszy w karierze w głównym cyklu. 18-letnia Graczewa w tym sezonie zdobyła trzy tytuły ITF.

Citi Open, Waszyngton (USA)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 29 lipca

I runda gry pojedynczej:

Sofia Kenin (USA, 3) - Jennifer Brady (USA) 6:2, 6:4
Łesia Curenko (Ukraina, 5) - Yafan Wang (Chiny) 6:3, 6:2
Jessica Pegula (USA) - Katerina Siniakova (Czechy, 6) 6:4, 6:3
Christina McHale (USA) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 7) 6:2, 4:6, 7:5
Lauren Davis (USA) - Eugenie Bouchard (Kanada) 6:1, 6:2
Anna Kalinska (Rosja, Q) - Nao Hibino (Rosja) 6:1, 6:1
Warwara Graczewa (Rosja, Q) - Anna Blinkowa (Rosja) 6:2, 5:7, 6:2

Komentarze (0)