Po czterosetowych zwycięstwach nad parą Jan-Lennard Struff i Ben McLachlan oraz Alex de Minaur i Matt Reid oznaczeni "jedynką" Łukasz Kubot i Marcelo Melo trafili na debel Marcelo Demoliner i Divij Sharan. Nasz reprezentant i jego partner znów potrzebowali czterech partii, aby awansować do dalszej fazy.
Początek należał do mistrzów Wimbledonu 2017. Już w drugim gemie udało się przełamać serwis Demolinera. Polsko-brazylijska para nie poszła jednak za ciosem i przy stanie 4:2 Kubot oddał podanie podwójnym błędem. Teraz pozostało czekać na kolejne szanse i takie się nadarzyły w 12. gemie przy serwisie Sharana. Wówczas lubinianin posłał bardzo dobry krótki return, a Hindus wpakował piłkę w siatkę. W takich okolicznościach faworyci wygrali partię otwarcia 7:5.
W drugiej odsłonie Kubot i Melo nie wykorzystali przewagi przełamania i zostali za to skarceni. W dziewiątym gemie zwycięstwa w secie nie wyserwował Melo. Potem doszło do rozgrywki tiebreakowej, w której każda piłka była ważna. Przy stanie po 8 najwyżej rozstawiona para popełniła błąd komunikacyjny, gdy Brazylijczyk przepuścił piłkę po returnie, a ta spadła na linię końcową. Przy setbolu Demoliner nie czekał i posłał bardzo mocny serwis.
Trzecia partia okazała się kluczowa dla losów spotkania. Gra była bardzo wyrównana i żaden debel nie uzyskał przełamania. Znów decydował tie break, w którym jako pierwsi prowadzili Demoliner i Sharan, jednak na zmianie stron był remis. Kwestia zwycięstwa w tym secie rozstrzygnęła się przy stanie po 6. Melo posłał kapitalny return, którym odkupił winy za błąd z poprzedniej partii. Teraz Kubot zwieńczył seta asem serwisowym i było 2-1 w meczu.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
W czwartej odsłonie polsko-brazylijska para robiła wszystko, aby pilnować podania. W szóstym gemie nasz reprezentant i jego partner wyczuli szansę przy serwisie Demolinera. Najpierw returnem zaatakował Melo, potem to samo uczynił Kubot. Przełamanie stało się faktem. Po trzech godzinach i 18 minutach polsko-brazylijski duet wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
Kubot i Melo znów stracili seta w londyńskim turnieju, ale wygrali 7:5, 6:7(8), 7:6(6), 6:3. Teraz powalczą o półfinał Wimbledonu 2019, a ich przeciwnikami będą Francuzi Edouard Roger-Vasselin i Nicolas Mahut, którzy w III rundzie pokonali utytułowanych braci Boba i Mike'a Bryanów.
- Mahut jest bardzo groźny na trawie. Do tego Francuz jest w niekomfortowej sytuacji, z której może wyniknąć sukces, bo bardzo nieładnie zostawił go Pierre-Hugues Herbert. Najpierw powiedział mu, że koncentruje się na singlu, a potem zagrał z Andym Murrayem, bo liczył, że będzie pupilkiem publiczności. To okropne zachowanie - powiedział nam Wojciech Fibak.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów
poniedziałek, 8 lipca
III runda gry podwójnej mężczyzn:
Łukasz Kubot (Polska, 1) / Marcelo Melo (Brazylia, 1) - Marcelo Demoliner (Brazylia) / Divij Sharan (Indie) 7:5, 6:7(8), 7:6(6), 6:3
Zobacz także:
Fani zdecydowali. Iga Świątek z nagrodą za "przełom czerwca"
Wimbledon 2019: świetny Rafael Nadal pierwszym ćwierćfinalistą