W ćwierćfinale Roland Garros 2019 Rafael Nadal pokonał 6:1, 6:1, 6:3 Keia Nishikoriego. - Zagrałem dobrze oraz solidnie i jest to dla mnie pozytywne. Ale, będąc uczciwym, ważniejsze jest dla mnie to, że awansowałem do półfinału - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com.
Hiszpan 12. raz w karierze znalazł się w 1/2 finału Rolanda Garrosa. W przeszłości, gdy dochodził do najlepszej "czwórki" tego turnieju, zawsze zdobywał tytuł. To także jego 31. wielkoszlemowy półfinał. Spotka się z nim z Rogerem Federerem. - To, że Roger jest w półfinale, to dodatkowa sprawa. Dzieliliśmy ze sobą wiele ważnych momentów w naszych karierach i to będzie kolejny epizod oraz szczególna chwila. Jestem z tego powodu szczęśliwy i podekscytowany - wyjawił tenisista z Majorki.
Nadal przegrał pięć ostatnich meczów z Federerem, ale w bilansie ich bezpośrednich konfrontacji prowadzi 23-15. Na kortach ziemnych zwyciężył w 13 z 15 rozegranych spotkań ze Szwajcarem, a w Rolandzie Garrosie grali ze sobą pięciokrotnie i zawsze wygrywał Rafa.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka
- Mecz przeciw niemu to zawsze wielka rzecz i potrzebujesz najwyższego poziomu tenisa - przyznał Nadal. - Aktualnie gram dobrze, ale by go pokonać, będę musiał zagrać bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będę gotowy i zrobię wszystko, aby tak się stało.
Zobacz także - Roland Garros: Novak Djoković idzie jak burza. "Wszystko pięknie się układa"
- Spodziewam się, że on zagra agresywnie, będzie zmieniał rytm i atakował przy siatce - kontynuował Hiszpan. - Ja będę musiał być solidny i uderzać piłkę wystarczająco mocno, aby on nie miał dobrych pozycji, oraz doprowadzać do sytuacji, kiedy on nie będzie miał okazji, by zagrać agresywnie i zaatakować przy siatce. Wszyscy wiedzą, że to szczególny mecz i spróbujemy być na niego przygotowani. Ale jednocześnie to tylko pojedynek tenisowy.
- Jeśli będę w stanie prezentować się dobrze i prowadzić grę moim forhendem oraz bekhendem, to - mam nadzieję - wpakuję go w kłopoty. Jeśli nie, sam będę miał problemy - dodał.