Maja Chwalińska znów zatrzymana w ćwierćfinale. Zagra o tytuł w deblu

Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
Agencja Gazeta / Kuba Atys / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska po raz drugi z rzędu zakończyła występ w brytyjskim turnieju na ćwierćfinale singla. W sobotę polska tenisistka zagra jeszcze o tytuł w deblu halowej imprezy w Sunderland.

W zeszłym tygodniu Maja Chwalińska dotarła do ćwierćfinału w Bolton. Teraz osiągnęła tę fazę zawodów ITF o puli nagród 25 tys. dolarów w Sunderland. 17-letnia dąbrowianka dobrze rozpoczęła pojedynek z Laurą-Ioaną Paar (znaną wcześniej jako Andrei) i wygrała seta 6:4. Jednak potem Rumunka okazała się lepsza od Polki i to ona zwyciężyła w całym pojedynku 4:6, 6:4, 6:3.

Chwalińska zdobyła w Sunderland dziewięć punktów do rankingu WTA. To nie wystarczy, aby mogła w najbliższych tygodniach zadebiutować w Top 300. Mimo tego Polka na pewno zaliczy awans z zajmowanej obecnie 323. pozycji i tym samym poprawi życiówkę.

Na zakończenie brytyjskiej wyprawy Chwalińska zagra jeszcze wspólnie z Ulrikke Eikeri o tytuł w deblu. W piątek polsko-norweski duet pokonał amerykańską parę Robin Anderson i Maegan Manasse 6:2, 6:4. W sobotnim finale spotka się z Amerykanką Eminą Bektas i Brytyjką Tarą Moore (która popisała się niesamowitym wyczynem). Nasza reprezentantka ma jak na razie na koncie trzy deblowe mistrzostwa na zawodowych kortach.

LTA GB Pro-Series Sunderland, Sunderland (Wielka Brytania)
ITF Women's Circuit, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów
piątek, 12 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Laura-Ioana Paar (Rumunia, Q) - Maja Chwalińska (Polska) 4:6, 6:4, 6:3

półfinał gry podwójnej:

Maja Chwalińska (Polska, 3) / Ulrikke Eikeri (Norwegia, 3) - Robin Anderson (USA) / Maegan Manasse (USA) 6:2, 6:4

Zobacz także:
Magdalena Grzybowska wróży karierę Idze Świątek
Nieprzyjemny pobyt Magdy Linette w Bogocie

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Krzysztof Piątek przerasta AC Milan? "Ciągle brakuje mu wsparcia"

Komentarze (1)
avatar
CMOOOOOOON XD
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Będziemy mieli światowej klasy deblistke Maje Chwalińską z singlem może być gorzej ale to nic. I tak jest niesamowita!