Od ponad dekady Roger Federer, Rafael Nadal i Novak Djoković inspirują nie tylko zwykłych sympatyków tenisa, ale i tych, którzy marzą o karierze tenisisty. Wielu aktualnie wchodzących do rozgrywek zawodników przyznaje, że w młodości wzorowało się właśnie na nich. Jednym z nich jest Denis Shapovalov, który wyjawił, że jako dziecko uważnie oglądał każdego z przedstawicieli tzw. "Wielkiej Trójki".
- U Federera moją uwagę zawsze zwracał bekhend. To, jak go uderza - mówił Shapovalov w materiale wideo zamieszczonym na portalu tenislife.com. - Próbowałem to skopiować i budować swoją grę tak, jak on, będąc agresywnym i idącym do przodu. On nigdy nie bał się uderzać i również kończyć akcji przy siatce. Myślę, że oglądanie go pomogło mi zbudować moją osobowość na korcie i robić to, co on.
- Jeśli chodzi o Djokovicia, to studiowałem jego grę i sposób, w jaki się porusza - kontynuował. - Jako mały chłopak, byłem fanem Djokovicia, nie tylko z powodu jego poruszania się po korcie, lecz też dlatego, bo zawsze był numerem trzy za Federerem i Nadalem, ale udowodnił, że można się przebić. To sprawiło, że go podziwiam.
Zobacz także - John Isner z podejrzeniem złamania stopy. Może pauzować do sześciu tygodni
Z kolei u Nadala Kanadyjczykowi najbardziej imponują cechy wolicjonalne. - Zawsze podziwiałem w nim ducha walki. Z powodu tego jak gra, nigdy nie daje ci choćby małej przewagi. Miałem okazję zmierzyć się z nim kilka razy. Nawet kiedy prowadzisz 40-0 w gemie, to i tak wiesz, że musisz wygrać następny punkt, bo jak nie, to on doprowadzi do równowagi. Staram się to przenieść do swojej gry.
- Tych trzech facetów pomogło mi wiele nauczyć się o tenisie i są wspaniałymi przykładami, które możesz podziwiać, gdy jesteś mały - spuentował 19-latek.
Zobacz także - Denis Shapovalov zachwycony, że mógł zagrać z Rogerem Federerem. "To surrealistyczne"
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kibice wymusili zwolnienie trenera Arki? "Siła nacisku ma znaczenie"