Mecz trwał tak długo, ponieważ obie tenisistki nie odpuszczały i niesamowicie walczyły. Spotkanie wydłużyło się także wskutek przerw toaletowych i przerwy medycznej, w wyniku której Rosjanka opuściła kort w połowie drugiego seta. Do tego w Kazaniu nie ma dzieci do podawania piłek i panie musiały same sobie z tym radzić.
Pojedynek na pewno skończyłby się szybciej, gdyby Urszula Radwańska (WTA 274) wykorzystała swoje szanse. W pierwszej partii Polka prowadziła 5:3, lecz dała się przełamać. Potem Kamilla Rachimowa zmarnowała okazję na zamknięcie seta i doszło do rozgrywki tiebreakowej. W niej 17-letnia Rosjanka dzielnie się trzymała i wygrała ostatecznie 11-9.
Krakowianka rozpoczęła kolejną część pojedynku od utraty serwisu, ale wygrała ze stanu 0:2 cztery gemy z rzędu. Zawodniczka z Jekaterynburga pokazała wówczas charakter i po ciężkim boju wyszła na 5:4. Teraz Polka była o krok od porażki. Wygrała jednak własne podanie, a następnie poszła za ciosem i przełamała na 6:5. Po zmianie stron nasza tenisistka wyrównała stan spotkania na po 1 w setach.
ZOBACZ WIDEO Skandaliczny transparent na stadionie Lechii. "Jest delegat PZPN, jest obserwator. Nikt nie zareagował!"
Decydującą partię była 20. juniorka świata zaczęła bardzo energicznie. Atakowała i zmuszała Polkę do błędów. Dzięki temu szybko wyszła na 3:0, a następnie na 4:1, jednak z czasem grała coraz słabiej. Radwańska wygrała ten mecz doświadczeniem. Rachimowa nie utrzymała przewagi i popełniała coraz więcej błędów. Przegrała pięć gemów z rzędu i w ten sposób pożegnała się z turniejem.
Fręch zatrzymana w Shenzhen przez juniorską mistrzynią Australian Open
Radwańska zdobyła w stolicy Tatarstanu 22 na 60 możliwych punktów. Bardzo ich potrzebuje, ponieważ zwycięstwo w zawodach przybliży ją do eliminacji do Rolanda Garrosa 2019. Przeciwniczką Polki w sobotnim półfinale będzie włoska kwalifikantka Lucia Bronzetti (WTA 498), która w piątek spędziła na korcie zaledwie 65 minut. Jeśli krakowianka wygra, to w niedzielnym meczu o tytuł będzie mogła się spotkać z reprezentującą barwy Kazachstanu Jeleną Rybakiną (WTA 194). To jedyna rozstawiona uczestniczka imprezy w Kazaniu, która dotarła do półfinału.
Kazan Kremlin Cup, Kazań (Rosja)
ITF Women's Circuit, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów + H
piątek, 15 marca
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Urszula Radwańska (Polska) - Kamilla Rachimowa (Rosja, Q) 6:7(9), 7:5, 6:4
Po odpadnięciu większości rozstawionych rosną szanse na tytuł i cenne 60 pkt, czego Uli życzę.