Początkowo wszystko układało się zgodnie z planem i rozegrano dziewięć spotkań I rundy singla panów. Kamil Majchrzak (ATP 158) dobrze rozpoczął mecz z Darianem Kingiem (ATP 161). W pierwszym secie prowadził 4:1, zanim reprezentant Barbadosu odrobił stratę breaka w dziewiątym gemie.
Przy stanie 5:4 piotrkowianin jeszcze raz zaatakował przy serwisie rywala i wywalczył dwie piłki setowe. Partię otwarcia zwieńczył już przy pierwszej okazji, ale wówczas sędzia zdecydował o przerwaniu pojedynku. Z powodu opadów deszczu panowie nie wrócili już na kort w poniedziałek i będą musieli dokończyć zmagania we wtorek.
Na zwycięzcę meczu Majchrzak - King czeka już rozstawiony z 12. numerem Serb Miomir Kecmanović (ATP 130). 19-latek z Belgradu ma już na koncie dwa triumfy w challengerach. Do tego w sezonie 2018 pokonał Polaka w Ałmatach.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka
Oracle Challenger Series, Indian Wells (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 164,2 tys. dolarów
poniedziałek, 25 lutego
I runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Darian King (Barbados) 6:4 *przerwany z powodu deszczu
Zobacz także:
Marco Trungelliti przypomniał o sobie
Roger Federer o ponownych występach na mączce