Puchar Davisa: grupy turnieju finałowego rozlosowane. Broniąca tytułu Chorwacja zagra z Hiszpanią

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Michael Dodge / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Michael Dodge / Na zdjęciu: Rafael Nadal
zdjęcie autora artykułu

W Madrycie odbyło się losowanie grup turnieju finałowego Pucharu Davisa 2019. Gospodarzem imprezy, która odbędzie się w dniach 18-24 listopada, będzie stolica Hiszpanii.

W tym artykule dowiesz się o:

18 zespołów turnieju finałowego przypisano do sześciu grup. Wcześniej na bazie miejsca w rankingu narodów rozstawiono Francję, Chorwację, Argentynę, Belgię, Wielką Brytanię i USA. Broniąca tytułu Chorwacja zmierzy się w pierwszej fazie z Hiszpanią i Rosją. W drużynie gospodarzy można się spodziewać występu Rafaela Nadala.

Na ceremonii losowania obecni byli kapitanowie lub przedstawiciele poszczególnych federacji. Teraz przed Międzynarodową Federacją Tenisową i prowadzoną przez piłkarza Gerarda Pique firmą Kosmos trudne zadanie przekonania największych gwiazd, aby w listopadzie zagrali w Madrycie. W gronie przeciwników nowej formuły rozgrywania Pucharu Davisa jest m.in. Alexander Zverev.

W pierwszej fazie 18 zespołów powalczy w sześciu grupach. Do ćwierćfinału awansują tylko zwycięzcy oraz dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc, z kolei dwie najgorsze drużyny spadną do fazy kontynentalnej. Potem odbędą się półfinały i finał. Każde spotkanie będzie się składało z dwóch gier singlowych i debla. Wszystkie mecze zostaną rozegrane w formule do dwóch wygranych setów, a w decydującej partii przy stanie po 6 odbędzie się tie break.

Podział na grupy w turnieju finałowym Pucharu Davisa 2019: grupa A: Francja, Serbia, Japonia grupa B: Chorwacja, Hiszpania, Rosja grupa C: Argentyna, Niemcy, Chile grupa D: Belgia, Australia, Kolumbia grupa E: Wielka Brytania, Kazachstan, Holandia grupa F: USA, Włochy, Kanada

Zobacz także: David Ferrer pożegnał się z Argentyną Frances Tiafoe przegrał pierwszy mecz po powrocie z Australii

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Spięcia z Adamem Małyszem? Rafał Marton miał na nie sposób

Źródło artykułu: