Wielkie nieobecne w Zielonej Górze zagrają w Katarze. Switolina i Woźniacka otrzymały dzikie karty

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka
zdjęcie autora artykułu

Karolina Woźniacka i Elina Switolina z powodów zdrowotnych nie wzięły udziału w turnieju Pucharu Federacji w Zielonej Górze, ale już w przyszłym tygodniu powrócą do rywalizacji. Dunka i Ukrainka otrzymały dzikie karty do zawodów WTA Premier w Dosze.

Organizatorzy Qatar Total Open 2019 postanowili zadziałać po tym, jak z powodu kontuzji pleców z przyjazdu do Dohy zrezygnowała Naomi Osaka. Japonka odpocznie po triumfie w Australian Open. W jej planach jest jeszcze występ w zawodach WTA Premier 5 w Dubaju, który zostanie rozegrany za dwa tygodnie.

Dzikie karty do głównej drabinki turnieju w Dosze otrzymały Karolina Woźniacka i Elina Switolina. Obie miały w tym tygodniu brać udział w turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji, ale wycofały się przez problemy zdrowotne. W przypadku Ukrainki krajowy związek informował pierwotnie, że poszło o pieniądze. Zawodniczka odpowiedziała jednak, iż zrezygnowała z gry w kadrze, ponieważ od Australian Open narzekała na uraz barku i szyi.

Zobacz także: Polska idzie do CAS w sprawie Pucharu Davisa

Teraz Woźniacka i Switolina przyjęły dzikie karty do zawodów w Katarze i będą w dniach 11-16 lutego rywalizować na kortach Khalifa International Tennis & Squash Complex. Oprócz Dunki i Ukrainki organizatorzy przyznali je czołowym tenisistkom świata arabskiego - Tunezyjce Ons Jabeur i Omance Fatmie al Nabhani.

Woźniacka i Switolina dołączyły do największych gwiazd katarskiej imprezy rangi WTA Premier. W Dosze wystąpią również Rumunka Simona Halep, Niemka Andżelika Kerber, Czeszka Karolina Pliskova czy Holenderka Kiki Bertens.

Zobacz także: Lotos będzie wspierał polski tenis

ZOBACZ WIDEO: Wybuch pożaru zszokował Małysza i Martona. "Krzyczałem do Adama, żeby uciekał"

Źródło artykułu: