Roland Garros: Kuzniecowa lepsza od Stosur, rosyjski finał w Paryżu

Swietłana Kuzniecowa (WTA 7) pokonała 6:4, 6:7(5), 6:3 Australijkę Samanthę Stosur (WTA 32), dołączając w czwartek w finale wielkoszlemowego Roland Garros do swojej rodaczki, Dinary Safiny.

23-letnia Kuzniecowa, w przeciwieństwie do młodszej moskwianki, ma już za sobą triumf w turnieju Wielkiego Szlema: w 2004 roku na Flushing Meadows w Nowym Jorku. Obie grały też już o tytuł w Paryżu: Safina w roku ubiegłym, a Kuzniecowa trzy lata temu.

Efektowny serwis Stosur był mocną stroną byłej liderki światowego rankingu deblistek praktycznie tylko w drugim secie, gdy zdołała doprowadzić w starciu z "Nadalem w spódnicy" do tie-breaka. Tam po raz drugi tego dnia na korcie im. Philippe'a Chatrier dała oznaki swojej konsekwencji i waleczności, najpierw odrabiając stratę przełamania na początku seta, a potem powracając z niekorzystnego stanu właśnie przy 6:6.

Dla 25-letniej Stosur, charakterystycznej na korcie ze względu na okulary przeciwsłoneczne, był to największy sukces singlowy w karierze. Kuzniecowa (mniej niewymuszonych błędów, więcej wygrywających piłek) w finale wielkoszlemowego turnieju zagra po raz czwarty. Ma szansę udowodnić, że to jest impreza najbardziej odpowiadająca jej charakterystyce.

Finał Safina - Kuzniecowa (bilans 8-5) w sobotę.

Roland Garros, Paryż

Wielki Szlem, pula nagród 7,23 mln euro

czwartek, 4 czerwca 2009

wynik, kobiety

półfinał gry pojedynczej:

Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 7) - Samantha Stosur (Australia, 30) 6:4, 6:7(5), 6:3

Komentarze (0)