To na pewno największa sensacja pierwszego tygodnia zmagań w sezonie 2019. 18-letnia Bianca Andreescu dostała się do głównej drabinki poprzez eliminacje. W czwartek utrzymała nerwy na wodzy i pokonała triumfatorkę Australian Open 2018, Karolinę Woźniacką. W trakcie spotkania obie panie walczyły z opadami deszczu i narzekały na problemy zdrowotne. Grająca ofensywnie Kanadyjka wygrała ostatecznie 6:4, 6:4.
- Szczerze mówiąc, to nie mogę teraz w to uwierzyć. Marzyłam o tym, aby grać na tym korcie z najlepszymi. W ostatnich miesiącach miałam problemy z plecami, ale dziś [czwartek] po prostu walczyłam do samego końca - wyznała młoda tenisistka z Kraju Klonowego Liścia, która w każdym secie postarała się o dwa przełamania, a sama traciła serwis tylko raz.
Teraz przed Andreescu kolejne wyzwanie. Pojedynek z rozstawioną z "szóstką" Venus Williams. Utytułowana Amerykanka pokonała w czwartek mistrzynię zawodów w Auckland sprzed dwóch lat i swoją rodaczkę Lauren Davis 6:4, 6:3. W ciągu 94 minut wywalczyła trzy przełamania i tylko raz oddała podanie. Z młodszą o 13 lat Davis nie straciła jeszcze seta, a bilans ich rywalizacji wynosi obecnie 3-0 dla starszej z sióstr Williams.
Ostatnią parę ćwierćfinałową utworzyły młode i zdolne tenisistki, Amanda Anisimova i Viktoria Kuzmova. 17-letnia Amerykanka odwzajemniła się organizatorom za przyznanie dzikiej karty i wygrała z Czeszką Barborą Strycovą 6:3, 6:3. Z kolei 20-letnia Słowaczka posłała 20 asów i pokonała po trzysetowym boju swoją amerykańską rówieśniczkę Sofię Kenin 7:5, 5:7, 6:3. Tenisistka z Koszyc wzięła tym samym rewanż za porażkę doznaną w zeszłym sezonie na Majorce.
ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
czwartek, 3 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Venus Williams (USA, 6) - Lauren Davis (USA, WC) 6:4, 6:3
Bianca Andreescu (Kanada, Q) - Karolina Woźniacka (Dania, 1) 6:4, 6:4
Amanda Anisimova (USA, WC) - Barbora Strycova (Czechy, 5) 6:3, 6:3
Viktoria Kuzmowa (Słowacja) - Sofia Kenin (USA) 7:5, 5:7, 6:3
ZOBACZ WIDEO Prezes PZPS walczy z białaczką. "Tacy twardziele jak on nie zwykli przegrywać"
:)
I Plastusiowa wygrała! Queen sie ucieszy! :D