Donna Vekić wykonała kolejny krok. "Wimbledon odmienił mnie mentalnie"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Donna Vekić
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Donna Vekić

Donna Vekić sezon 2018 zakończyła na najwyższym w karierze 34. miejscu w rankingu. - Moim celem było dojście do drugiego tygodnia w wielkoszlemowym turnieju. Zrobiłam to w Wimbledonie, co dodało mi pewności siebie - powiedziała Chorwatka.

W tym artykule dowiesz się o:

Donna Vekić fantastycznie zadebiutowała w WTA Tour. Jako kwalifikantka osiągnęła finał w Taszkencie (2012). Miała wówczas 16 lat. W 2014 roku w Kuala Lumpur została najmłodszą zwyciężczynią turnieju WTA od ośmiu lat. Później po raz drugi dotarła do finału w Taszkencie (2015), a w ubiegłym sezonie triumfowała w Nottingham.

Chorwatka miała już sporo wzlotów i upadków. Stać ją było na pojedyncze przebłyski olbrzymiego talentu, jakim dysponuje, ale w sezonie 2018 pokazała, że jest już gotowa na regularną grę na wysokim poziomie. Aktualnie znajduje się na najwyższym w karierze 34. miejscu w rankingu i nie jest bez szans na rozstawienie w Australian Open, jeśli 2019 rok rozpocznie od mocnego uderzenia.

- Czuję, że w tym roku zrobiłam kolejny krok. Moim celem było dojście do drugiego tygodnia w wielkoszlemowym turnieju. Zrobiłam to w Wimbledonie, co dało mi dużo pewności siebie, odmieniło mnie mentalnie. Teraz mocniej w siebie wierzę - powiedziała Vekić w wywiadzie dla portalu sport360.com.

- Jestem osobą, która realistycznie podchodzi do tego, co robi. Gdy nie jestem na odpowiednim poziomie, nie sądzę, bym mogła pokonać każdą rywalkę. Teraz zdecydowanie wierzę, że stać mnie na bardzo dobrą grę. Jeśli pokażę świetny tenis, nie ma rywalki, z którą nie mogłabym wygrać. Czemu nie, skoro teraz wszystkie tenisistki wzajemnie się pokonują? - mówiła Chorwatka.

We wrześniu, w drodze do półfinału w Tokio, Vekić wyeliminowała Sloane Stephens i Caroline Garcię. To Chorwatkę dodatkowo uskrzydliło. - W mojej karierze było już sporo wzlotów i upadków. Pokazałam świetny tenis, gdy byłam bardzo młoda. Później, gdy miałam 18 i 19 lat, walczyłam sama ze sobą. Teraz mam 22 lata i odnoszę wrażenie, że przeżyłam już wszystko. Dojrzałam i przez cały rok potrafiłam grać konsekwentnie, co jest dla mnie bardzo ważne. Wcześniej doszłam do finału, a następnie odpadałam w pierwszej rundzie z kilku następnych turniejów - stwierdziła Vekić.

- Myślę, że wszystko przychodzi z wiekiem. Widzimy wiele młodych dziewczyn, które grają naprawdę dobrze, ale nie potrafią utrzymać tego poziomu. Nawet jeśli uda się im pokazać z dobrej strony w kilku turniejach, nie są w stanie kontynuować tego przez cały rok. Należy o tym pamiętać, bo bardzo łatwo jest wpaść w dołek. Jeśli prezentujesz odpowiedni poziom, w końcu osiągniesz szczyt i zrealizujesz swoje cele, a jeśli nie, musisz uzbroić się w cierpliwość - dodała Chorwatka.

Bardzo dużą rolę w jej przemianie odegrał Torben Beltz, były trener Andżeliki Kerber. - Ciężko razem pracujemy od ubiegłego roku. Torben jest pozytywnym człowiekiem, ma duże doświadczenie i zdecydowanie mi pomógł. Poprawił moją grę i dał mi zabezpieczenie, że jeśli zrobię to, co trzeba, to ciężka praca zawsze się opłaci. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę z nim pracować - powiedziała Vekić.

Młode tenisistki robią ostatnio duże postępy. Naomi Osaka, Daria Kasatkina i Aryna Sabalenka awansowały do Top 15 rankingu mając 21 lat i mniej. Vekić uważa jednak, że młodzież nie jest jeszcze gotowa na odgrywanie pierwszoplanowej roli w WTA Tour. - Owszem, jest ich sporo w Top 20 rankingu. Kilka nawet wygrało wielkoszlemowe turnieje, jak Naomi Osaka i Jelena Ostapenko, ale nie widzę ich grających tak dobrze przez cały rok - oceniła.

W Wimbledonie Vekić po raz pierwszy dotarła do IV rundy wielkoszlemowej imprezy. Po drodze odprawiła Sloane Stephens. Jej najlepszy tegoroczny rezultat to finał w Waszyngtonie. Przegrała w nim ze Swietłaną Kuzniecową marnując cztery piłki meczowe. Sezon 2019 Chorwatka rozpocznie w Brisbane (30 grudnia-6 stycznia).

ZOBACZ WIDEO: Czesław Lang podsumował 25 lat pracy nad Tour de Pologne. "Fantastyczna promocja Polski przez sport"

Komentarze (1)
avatar
Włókniarz
9.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Waleczna! lata za pilkami jak kiedys Radwa czy Cornet
piekny sezon,come on 
true