Zapowiadany jako hit niedzieli pojedynek mocno rozczarował. Piękne zagrania można było policzyć na palcach jednej ręki. Dominowały zepsute returny czy proste błędy w wymianach. Obaj panowie zakończyli mecz na minusie, bowiem Roger Federer skończył 19 piłek i miał 34 pomyłki, natomiast Kei Nishikori zanotował tylko sześć wygrywających uderzeń i 22 niewymuszone błędy.
Szwajcar był lepszy od Japończyka w fazie grupowej Finałów ATP World Tour 2014 i 2015, ale przy słabej postawie trudno było oczekiwać na korzystny wynik w niedzielę. Tenisista z Bazylei grał niedokładnie. Posyłał w aut sporo prostych piłek. Nie funkcjonował poprawnie ani jego serwis, ani jego return. Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni także nie imponował na korcie, ale potrafił skoncentrować się w najważniejszych momentach.
Oto w 12. gemie Nishikori przegrywał przy własnym podaniu 15-30. Federer zagrał bardzo mocny return, już wydawało się, że będzie miał dwie piłki setowe, ale Japończyk skontrował go i wyszedł mu kapitalny pół-wolej po linii. Potem był tie break, w którym Szwajcar zepsuł kilka uderzeń i szybko zrobiło się 1-6. Przy czwartyn setbolu tenisista z Azji posłał pewny serwis.
W drugiej partii obraz gry nie uległ zmianie. Z tą różnicą, że pojawiły się przełamania. Federer odebrał podanie Japończykowi już w pierwszym gemie, ale był to efekt słabości rywala niż lepszej postawy 20-krotnego mistrza wielkoszlemowego. Nishikori zresztą błyskawicznie odrobił stratę, a w szóstym gemie uzyskał kluczowego breaka. Teraz już nie zwlekał i po zmianie stron zwyciężył ostatecznie 7:6(4), 6:3.
CAN you believe that!?@keinishikori in fine form
— ATP World Tour (@ATPWorldTour) November 11, 2018
You can watch the #NittoATPFinals on @TennisTVpic.twitter.com/SKmktYWWdu
Nishikori ma teraz na koncie jedną wygraną w grupie B, podobnie jak Kevin Anderson. Japończyk i Afrykaner spotkają się ze sobą we wtorkowym meczu, a jego zwycięzca będzie mógł już zapewnić sobie awans do półfinału. Z kolei Federera czeka pojedynek z pokonanym w niedzielę przez Andersona Austriakiem Dominikiem Thiemem. Przegrany będzie albo o krok od eliminacji, albo pożegna się z turniejem.
Niedzielna porażka Federera oznacza również, że stracił on szansę na zajęcie drugiej pozycji w rankingu ATP na koniec sezonu 2018. Szwajcar nie może już wyprzedzić aktualnego wicelidera Hiszpana Rafaela Nadala, który zrezygnował z gry w Masters z powodów zdrowotnych. Federer nie jest jeszcze pewny miejsca na podium na koniec roku, ponieważ może się jeszcze znaleźć przed nim Niemiec Alexander Zverev.
Finały ATP World Tour, Londyn (Wielka Brytania)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 8 mln dolarów
niedziela, 11 listopada
Grupa B (Lleyton Hewitt)
Kei Nishikori (Japonia, 7) - Roger Federer (Szwajcaria, 2) 7:6(4), 6:3
Wyniki i tabele Finałów ATP World Tour
ZOBACZ WIDEO Polski tenis w kryzysie. Karol Drzewiecki: Brakuje nam ogrania i stabilności finansowej