Kilka tygodni temu Wim Fissette został niespodziewanie zwolniony przez Andżelikę Kerber, która miała inną koncepcję rozwoju na przyszły rok. Belg pomógł Niemce wygrać wielkoszlemowy Wimbledon i zaprowadził do Top 10 światowego rankingu.
Teraz Fissette jest kojarzony z Wiktorią Azarenką, z którą współpracował w latach 2015-2016. Pod jego okiem tenisistka z Mińska triumfowała w Indian Wells oraz Miami, dzięki czemu szybko wróciła do ścisłej czołówki. Potem Białorusinka zaszła w ciążę i od dwóch lat próbuje bezskutecznie odzyskać dawny blask.
Wszystko wskazuje na to, że Fissette powróci do trenowania Azarenki. Dobrze poinformowana dziennikarka Stephanie Myles otrzymała szereg doniesień o nawiązaniu współpracy tenisistki z belgijskim szkoleniowcem. Do sztabu dwukrotnej mistrzyni Australian Open ma również dołączyć znany fizjoterapeuta Fabrice Gautier. Białorusinka ma powrócić do rywalizacji podczas styczniowej imprezy w Auckland.
Koniec sezonu to idealny czas na dokonanie zmian w zespole trenerskim. Szwajcarka Belinda Bencić poinformowała, że zakończyła współpracę ze słowackim szkoleniowcem Vladimirem Platenikiem. Z kolei Australijka Samantha Stosur po dwóch latach rozstała się z Joshem Eagle'em.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]