Challenger Brest: kolejny Francuz odprawiony. Hubert Hurkacz powalczy o półfinał

Agencja Gazeta / Łukasz Cynalewski / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Agencja Gazeta / Łukasz Cynalewski / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz jako pierwszy zapewnił sobie miejsce w ćwierćfinale halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach twardych w Breście. W środę polski tenisista pokonał w trzech setach Francuza Calvina Hemery'ego.

Podobnie jak w meczu I rundy Hubert Hurkacz (ATP 91) nie uniknął kłopotów, choć pojedynek zaczął znakomicie. W partii otwarcia Calvin Hemery (ATP 182) słabo grał przy własnym podaniu i szybko zrobiło się 5:0 dla reprezentanta Polski. Dopiero wówczas Francuz utrzymał serwis i zdobył honorowego gema. Po chwili 21-letni tenisista z Wrocławia zakończył seta przy pierwszej okazji.

W drugiej odsłonie gracz gospodarzy nie popełniał prostych błędów, za to w opałach znalazł się nasz zawodnik. Hurkacz obronił kilka break pointów w czwartym gemie, po czym sam nie wykorzystał kilku szans. Hemery ruszył do ataku przy stanie 4:3. Polak rozegrał fatalnego gema, w którym oddał przeciwnikowi cztery punkty z rzędu i stracił serwis. 23-latek z Paryża nie zmarnował wielkiej okazji i przy własnym podaniu zamknął seta.

Na szczęście dla Hurkacza gra Francuza posypała się na początku decydującej partii. Rywal grał wówczas bardzo niedokładnie i źle ustawiał się do kolejnych piłek. Proste błędy kosztowały Hemery'ego stratę serwisu w czwartym gemie. Teraz Polak tylko pilnował podania. Przy stanie 5:3 nie dał się zaskoczyć i dwoma mocnymi serwisami zakończył pojedynek wynikiem 6:1, 3:6, 6:3.

Po 95 minutach Hurkacz zameldował się w ćwierćfinale challengera w Breście. Polak ciągle walczy o miejsce w mediolańskich Finałach Next Gen ATP, ale potrzebuje dwóch bardzo dobrych rezultatów. W piątek mógł się spotkać z jednym z odkryć sezonu, Ugo Humbertem (ATP 92). Francuz wycofał się jednak z zawodów. W przyszłym tygodniu zagra dzięki dzikiej karcie w głównej drabince imprezy ATP World Tour Masters 1000 w Paryżu. Przeciwnika Polaka wyłoni więc czwartkowy pojedynek Francuzów Benjamina Bonziego (ATP 325) z Tak Khunnem Wangiem (ATP 420).

Hurkacz zgłosił się także do turnieju debla. Wspólnie z Szymonem Walkowem zmierzyli się w środowym meczu I rundy z włoskim duetem Simone Bolelli i Daniele Bracciali. Tenisiści z Italii okazali się lepsi w dwóch setach i wygrali 6:4, 7:6(4).

Open Brest Credit Agricole, Brest (Francja)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 106 tys. euro
środa, 24 października

II runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, 4) - Calvin Hemery (Francja) 6:1, 3:6, 6:3

I runda gry podwójnej:

Simone Bolelli (Włochy) / Daniele Bracciali (Włochy) - Hubert Hurkacz (Polska) / Szymon Walków (Polska) 6:4, 7:6(4)

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Uderzył kolegę z... drużyny! Niecodzienna sytuacja

Komentarze (5)
avatar
explosive
25.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Si, esto es verdad! 
avatar
explosive
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to Humbert się sam wykreslil. Powiedzmy że przestraszył się naszego Huberta! 
avatar
explosive
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rewelacji nie było ale wygrał. Teraz pewnie będzie mecz z Humbertem. Ciekawy i o przedłużenie szansy na Mediolan. Walcz Hubert, walcz! 
avatar
Kri100
24.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
HuHu kończy sezon solidnie.