Alicja Rosolska i Abigail Spears rozpoczęły mecz od prowadzenia 3:0, ale w ósmym gemie nie wykorzystały czterech kolejnych piłek setowych, po czym straciły serwis. Po zmianie stron warszawianka i jej partnerka szybko wypracowały trzy setbole i przełamaniem przy trzeciej okazji zwieńczyły partię otwarcia wynikiem 6:4.
W drugim secie Polka i Amerykanka dwukrotnie odrobiły stratę przełamania. Jednak w dziewiątym gemie Monique Adamczak i Heather Watson znów wyszły na prowadzenie, a po chwili pewnie zakończyły drugą część spotkania przy pierwszej okazji rezultatem 6:4.
O losach spotkania zadecydował mistrzowski tie break. W rozgrywce tej Australijka i Brytyjka prowadziły 3-1, lecz na drugiej zmianie stron przewagę miały już Rosolska i Spears. Rywalki wyrównały na po 7, jednak trzy ostatnie punkty wygrał polsko-amerykański debel. On też zwyciężył po 97 minutach 6:4, 4:6, 10-7.
O miejsce w ćwierćfinale gry podwójnej zawodów China Open 2018 Rosolska i Spears powalczą z rumuńską parą Mihaela Buzarnescu i Monica Niculescu. Mieszkające w Bukareszcie tenisistki zwyciężyły w niedzielę oznaczone ósmym numerem Tajwankę Hao-Ching Chan i Chinkę Zhaoxuan Yang 6:3, 6:3.
China Open, Pekin (Chiny)
WTA Premier Mandatory, kort twardy, pula nagród 8,285 mln dolarów
niedziela, 30 września
I runda gry podwójnej:
Alicja Rosolska (Polska) / Abigail Spears (USA) - Monique Adamczak (Australia) / Heather Watson (Wielka Brytania) 6:4, 4:6, 10-7
ZOBACZ WIDEO: MŚ 2018. Dawid Konarski: Amerykanie są jak walec. Oby to zwycięstwo smakowało jeszcze lepiej po finale