Agnieszka Radwańska miała tej jesieni wystąpić w Seulu oraz Pekinie. W koreańskiej stolicy odpadła w II rundzie po porażce z Rumunką Iriną-Camelią Begu. Krakowianka narzekała wówczas na uraz stopy i z tego powodu wróciła już do Warszawy. Nie wybiera się na turniej China Open, w którym w zeszłym roku dotarła do III rundy.
Radwańska ma za sobą kiepski sezon. Z 28 rozegranych pojedynków wygrała zaledwie połowę. Jej najlepszym wynikiem jest półfinał osiągnięty na trawnikach w Eastbourne (ranga WTA Premier). W Wielkim Szlemie zagrała w III rundzie Australian Open i II rundzie Wimbledonu. Do tego nie wygrała żadnego meczu w US Open i z powodu kontuzji dolnej partii pleców opuściła Rolanda Garrosa. Liczba zgromadzonych przez nią punktów nie pozwoli jej zakończyć tego roku w najlepszej "70".
Nasza tenisistka mówiła wcześniej, że nie zamierza kończyć kariery. Będzie tylko starannie dobierać starty, aby uniknąć problemów zdrowotnych. Radwańska chce zrezygnować z gry na mączce, aby po występach na kortach twardych przenieść się na trawę. Nie wiadomo jeszcze, gdzie planuje rozpocząć sezon 2019.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek wykorzystał fatalny błąd rywala. Gol Polaka w przegranym meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
..COŚ TU PACHNIE DZIECKIEM I DEFINITYWNYM KONCEM KARIERY. BYŁO ..MINĘŁO..AGA TO JUŻ PRZESZŁOŚĆ!