Challenger Szczecin: tylko jeden Polak w II rundzie eliminacji. Faworyci nie zawiedli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki i Kacper Żuk
Materiały prasowe / Biuro prasowe SOPOT OPEN / Andrzej Szkocki / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki i Kacper Żuk
zdjęcie autora artykułu

Tylko jeden z rozstawionych tenisistów zakończył udział w turnieju Pekao Szczecin Open na I rundzie kwalifikacji - Sumit Nagal. Jedynym Polakiem, który awansował do kolejnej fazy jest Yann Wójcik.

Do kwalifikacji największego w tym tygodniu challengera zgłosiło się 32 zawodników, przez co organizatorzy uniknęli tzw. "wolnych losów", które powodowałyby automatyczny awans najwyżej notowanych tenisistów.

W eliminacjach wystartowało łącznie dziesięciu Polaków, a dwóch z nich trafiło na siebie. I tylko zwycięzca tego bratobójczego spotkania zdołał awansować do II rundy. Yann Wójcik bez większych problemów pokonał występującego z dziką kartą Patryka Kosińskiego.

Pozostali reprezentanci Polski nie zdołali wygrać w swoich meczach nawet seta. Najbardziej wyrównany bój stoczył Michał Dembek, ale ostatecznie przegrał z Alejandro Davidovichem Fokiną 5:7, 6:7(3). Wyrównaną walkę tylko w jednym secie nawiązał Grzegorz Panfil. Jan Satral po wygranej pierwszej partii do pięciu, w kolejnej nie oddał Polakowi już gema. Tylko po pięć gemów ugrali ze swoimi rywalami Adrian Andrzejczuk i Kacper Żuk.

W II rundzie wystąpi siedmiu rozstawionych, przegrał tylko Sumit Nagal, który w kwalifikacjach oznaczony był z "jedynką". Rozegrano zaledwie dwa spotkania trzysetowe, za to oba zakończyły się tie-breakami.

Początek niedzielnych gier o godz. 11:00. Rozlosowana zostanie również drabinka gry podwójnej.

Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska) ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 127 tys. euro sobota, 8 września

I runda kwalifikacji gry pojedynczej:

Marcelo Barrios Vera (Chile, 2) - Krzysztof Wetoszka (Polska, WC) 6:1, 6:1 Iwan Gachow (Rosja, 3) - Piotr Galus (Polska, WC) 6:1, 6:3 Roberto Marcora (Włochy, 4) - Adrian Andrzejczuk (Polska) 6:3, 6:2 Andrea Pellegrino (Włochy, 5) - Kacper Żuk (Polska, WC) 6:3, 6:2 Facundo Arguello (Argentyna, 6) - Aleksander Bury (Białoruś) 6:2, 6:3 Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania, 7) - Michał Dembek (Polska) 7:5, 7:6(3) Jeroen Vanneste (Belgia, 8) - Tomasz Bednarek (Polska) 6:0, 6:2 Gonzalo Lama (Chile) - Sumit Nagal (Indie, 1) 6:4, 6:4 Yann Wójcik (Polska, WC) - Patryk Kosiński (Polska, WC) 6:3, 6:2 Jan Satral (Czechy) - Grzegorz Panfil (Polska) 7:5, 6:0 Ronald Slobodczikow (Rosja) - Georgi Krawczenko (Ukraina) 6:1, 6:2 Jorge Montero (Chile) - Władimir Użyłowski (Ukraina) 6:2, 6:0 Andres Molteni (Argentyna) - Joao Souza (Brazylia) 3:6, 7:5, 7:6(5) Guillermo Duran (Argentyna) - Nikita Masztakow (Ukraina) 7:5, 5:7, 7:6(5) Jonathan Eysseric (Francja) - Aleksander Woźnicki (Polska, WC) 6:1, 6:2 Julian Lenz (Niemcy) - Fernando Romboli (Brazylia) 6:1, 6:1

ZOBACZ WIDEO: Urszula Radwańska: Potrzebowałyśmy z Agą odciąć się od taty. To była dobra decyzja

Źródło artykułu: