US Open: Elina Switolina bez ćwierćfinału. Ukrainka pokonana przez Anastasiję Sevastovą

Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Anastasija Sevastova
Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Anastasija Sevastova

Łotyszka Anastasija Sevastova wyeliminowała Ukrainkę Elinę Switolinę i trzeci rok z rzędu awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open.

Elina Switolina (WTA 7) wielkoszlemową rywalizację w 2018 roku rozpoczęła od ćwierćfinału Australian Open, ale później było gorzej. Z Rolanda Garrosa odpadła w III rundzie, a w Wimbledonie nie pokonała nawet pierwszej rywalki, którą była Tatjana Maria. W US Open Ukrainka wzięła na Niemce rewanż, ale tak jak rok temu została wyeliminowana w 1/8 finału. Ukrainka przegrała 3:6, 6:1, 0:6 z Anastasiją Sevastovą (WTA 18). Łotyszka trzeci rok z rzędu awansowała w Nowym Jorku do ćwierćfinału.

W pierwszym secie Sevastova uzyskała dwa przełamania, na 1:0 i 6:3. W drugiej partii Switolina odskoczyła na 2:0, a mogła prowadzić 3:0, lecz zmarnowała trzy break pointy. Ukrainka w tej fazie meczu dominowała na korcie i jeszcze dwa razy odebrała rywalce podanie. Siódma rakieta globu nie poszła za ciosem i w decydującej odsłonie została przez Łotyszkę rozbita. Switolina zdobyła w niej tylko sześć punktów.

W trwającym 81 minut meczu Sevastova obroniła cztery z siedmiu break pointów i wykorzystała wszystkie pięć szans na przełamanie. Zdobyła 12 z 17 punktów przy siatce. Łotyszka posłała 30 kończących uderzeń i popełniła 27 niewymuszonych błędów. Ospała, mająca ogromne problemy z kontrolą uderzeń, spóźniająca się do zagrań rywalki, nie czytająca gry Switolina miała 12 piłek wygranych bezpośrednio i 28 pomyłek. Sevastova nie zagrała rewelacyjnie, ale wypunktowała Ukrainkę mieszanką rzetelnej pracy w defensywie, solidnej gry w ofensywie i kontrach oraz sprytu i taktycznej dojrzałości.

Switolina w swoim dorobku ma 12 tytułów w głównym cyklu. Trzy z nich zdobyła w tym roku (Brisbane, Dubaj, Rzym). W wielkoszlemowych imprezach Ukrainka wciąż nie potrafi się przełamać. Osiągnęła w nich trzy ćwierćfinały (Roland Garros 2015 i 2017, Australian Open 2017). W US Open po raz drugi została zatrzymana w IV rundzie. Rok temu przegrała w trzech setach z późniejszą finalistką Madison Keys.

W maju 2013 roku Sevastova zakończyła karierę z powodu zdrowotnych problemów. Dwa lata później wróciła do rywalizacji i zdążyła wygrać dwa turnieje (Majorka 2017, Bukareszt 2018). W sumie w swoim dorobku ma trzy tytuły. Pierwszy wywalczyła osiem lat temu w Oeiras. Bilans jej finałów to 3-3. W 2016 roku Łotyszka wróciła do Top 50 rankingu, a w październiku 2017 znalazła się na najwyższym w dotychczasowej karierze 15. miejscu.

Sevastova upodobała sobie US Open do osiągania wielkoszlemowych ćwierćfinałów. W tej fazie nowojorskiej imprezy zagra po raz trzeci. W dwóch poprzednich sezonach jej pogromczyniami były Karolina Woźniacka i Sloane Stephens. Z tą drugą stoczyła wówczas trzysetową batalię rozstrzygniętą w tie breaku. Amerykanka ponownie będzie jej rywalką w walce o półfinał.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
niedziela, 2 września

IV runda gry pojedynczej kobiet:

Anastasija Sevastova (Łotwa, 19) - Elina Switolina (Ukraina, 7) 6:3, 1:6, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet
 
ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"

Komentarze (0)