Jako pierwszy awans do finału zawodów w Los Cabos uzyskał Fabio Fognini. Podczas piątkowego pojedynku z Cameronem Norrie'em Włoch miał tylko jeden moment słabości, gdy pozwolił Brytyjczykowi odrobić stratę breaka w premierowej odsłonie na po 3. Potem zdobył decydujące przełamanie w dziewiątym gemie, a w drugiej partii odebrał serwis rywalowi w pierwszym i siódmym gemie. Po 72 minutach reprezentant Italii wygrał pewnie 6:4, 6:2.
Juan Martin del Potro trochę pomęczył się z Damirem Dzumhurem. Bośniak rozpoczął pojedynek od przełamania, ale szybko stracił przewagę. Potem Argentyńczyk zaatakował w ósmym gemie, dzięki czemu zwieńczył seta wynikiem 6:3. W drugiej partii "Palito" nie wykorzystał prowadzenia i w 10. gemie stracił podanie, gdy serwował po zwycięstwo. Doszło do rozgrywki tiebreakowej, w której tenisista z Tandil odparł setbola, zanim w końcu wykorzystał pierwszą piłkę meczową i po 100 minutach wygrał 6:3, 7:6(6).
Del Potro zagra w sobotę o 23. tytuł w głównym cyklu i będzie mógł powtórzyć zeszłoroczny wyczyn Sama Querreya, który po zwycięstwie w Acapulco sięgnął w Los Cabos po meksykański dublet. Argentyńczyk grał z Fogninim w ATP World Tour tylko raz i pokonał go w 2015 roku w Sydney 4:6, 6:2, 6:2. Włoch celuje w ósme trofeum w głównym cyklu. W obecnym sezonie był już najlepszy na mączce w Sao Paulo i Bastad. Z kolei jego przeciwnik triumfował na kortach twardych w Acapulco i Indian Wells.
- W meczu z Fabio nie będzie łatwo. Wszystko może się wydarzyć, ale postaram się dać z siebie to co najlepsze - powiedział del Potro, który może awansować na najwyższą w karierze trzecią pozycję w rankingu ATP, jeśli Alexander Zverev nie obroni tytuł w Waszyngtonie. - Cieszę się, że zagram w finale w Los Cabos. To mój pierwszy występ tutaj i zapewne nie ostatni - wyznał Fognini.
Abierto Mexicano de Tenis Mifel, Los Cabos (Meksyk)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 715,4 tys. dolarów
piątek, 3 sierpnia
półfinał gry pojedynczej:
Juan Martin del Potro (Argentyna, 1) - Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 3) 6:3, 7:6(6)
Fabio Fognini (Włochy, 2) - Cameron Norrie (Wielka Brytania) 6:4, 6:2
ZOBACZ WIDEO Wyjątkowe narty Andrzeja Bargiela. "Dodawały mi otuchy"
Vamos, ognia, dawaj Delpuś!