Łodzianka rozegrała pierwszy mecz od nieudanych eliminacji do Wimbledonu 2018 i wyleczeniu urazu nadgarstka. Na jej drodze w I rundzie kwalifikacji Mubadala Silicon Valley Classic stanęła Emiliana Arango (WTA 362), która w zeszłym roku osiągnęła półfinał juniorskiego US Open i znalazła się w Top 10 rankingu ITF.
Magdalena Fręch (WTA 122) zaczęła bardzo dobrze. Przełamała na 2:0, ale po chwili straciła podanie. Już po zmianie stron Polka postarała się o kolejnego breaka i od tego momentu kontrolowała przebieg wydarzeń na korcie. Nie wykorzystała piłki setowej w ósmym gemie, lecz kilka minut później zwieńczyła seta przy piątej okazji przy własnym serwisie.
Drugą partię Arango rozpoczęła od prowadzenia 2:0, ale 20-latka z Łodzi szybko wyrównała na po 2. Grająca z dziką kartą Kolumbijka walczyła ambitnie o kolejne przełamanie. W szóstym gemie nie dała rady, ale w ósmym była już skuteczna. Nasza reprezentantka nie odrobiła już tej straty i do wyłonienia zwyciężczyni konieczna była trzecia odsłona.
Ostatniego seta Fręch zaczęła z impetem, bowiem szybko wyszła na 4:0. Arango zdołała jeszcze przełamać serwis przeciwniczki, ale na nic więcej nie było jej stać. Polka dołożyła kolejnego breaka, a następnie wykorzystała drugą piłkę meczową. Po 109 minutach pokonała ostatecznie 17-latkę z Medellin 6:3, 3:6, 6:1.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek już rozmawiał z reprezentantami. "Lewandowski pozostanie kapitanem"
Tym samym oznaczona czwartym numerem Fręch awansowała do decydującej fazy eliminacji zawodów WTA Premier w San Jose. W niedzielę jej przeciwniczką będzie rozstawiona z "piątką" Paragwajka Veronica Cepede Royg (WTA 125). Panie spotkają się ze sobą po raz pierwszy na zawodowych kortach.
Mubadala Silicon Valley Classic, San Jose (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 799 tys. dolarów
sobota, 28 lipca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 4) - Emiliana Arango (Kolumbia, WC) 6:3, 3:6, 6:1