Roland Garros: Rafael Nadal ma nowego rywala. U pań wycofała się Timea Bacsinszky

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Ołeksandr Dołgopołow nie będzie przeciwnikiem Rafaela Nadala, gdy ten zacznie w poniedziałek starania o 11. tytuł na kortach Rolanda Garrosa. Z powodu kilku wycofań doszło do zmian w drabince singla kobiet i mężczyzn.

Ukrainiec Ołeksandr Dołgopołow wycofał się w sobotę z międzynarodowych mistrzostw Francji. W poniedziałek miał się spotkać z najwyżej rozstawionym Rafaelem Nadalem, ale zrezygnował ze startu. Tym samym jego miejsce zajmie Włoch Simone Bolelli, który przegrał w finałowej fazie kwalifikacji.

To jeszcze nie koniec wycofań u panów, bowiem w Paryżu nie zagra również Yen-Hsun Lu. Miejsce Tajwańczyka zajmie Ruben Bemelmans, który był najwyżej klasyfikowanym spośród lucky loserów, ale w losowaniu kolejności do wejścia do głównej drabinki znalazł się dopiero na piątej pozycji. Belg zmierzy się w I rundzie z Hindusem Yukim Bhambrim.

W sumie w turnieju mężczyzn wystąpi aż sześciu "szczęśliwych przegranych" z eliminacji (w piątek do drabinki weszli w ten sposób Estończyk Jürgen Zopp, Kanadyjczyk Peter Polansky, Niemiec Oscar Otte i Ukrainiec Serhij Stachowski). U kobiet wycofały się jak na razie tylko Rumunka Monica Niculescu i Szwajcarka Timea Bacsinszky. Ta druga osiągnęła półfinał Rolanda Garrosa w 2015 i 2017 roku. Tym razem nie weźmie udział w paryskim turnieju z powodu urazu nogi, którego nabawiła się podczas treningu w Rabacie. Miejsce Niculescu i Bacsinszky zajęły Holenderka Arantxa Rus i Słowenka Dalila Jakupović.

Duża liczba wycofań dziwić nie powinna. To efekt przepisów, które weszły od stycznia 2018 roku. Zgodnie z nimi tenisiści którzy wycofają się przed rozpoczęciem turnieju, otrzymają 50 proc. nagrody pieniężnej przeznaczonej dla uczestnika I rundy. Druga połowa przypadnie lucky loserowi, który zastąpi danego gracza. Zawodnicy korzystają z tych przepisów, ponieważ ewentualny krecz w pierwszym spotkaniu jest karany odebraniem niemal całej premii finansowej. Podczas tegorocznego Australian Open doświadczył tego Niemiec Mischa Zverev.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wyjątkowe koszulki na finał Ligi Mistrzów. Tak powstają

Komentarze (1)
avatar
kaman
26.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ostatni turnieik na kartofliskach już jutro się zaczyna, teraz pozostało tylko przetrwać dwa tygodnie przebijackiej gry miernotek specjalizujących się w grze na brudzie i cierpliwi dostana w na Czytaj całość