- Gdy doświadcza się wielkoszlemowych triumfów, naturalne jest, że taki cel ma się na myśli. Byłoby trochę głupio powiedzieć, że w tym roku interesują mnie zwycięstwa w mniejszych turniejach, ponieważ dążę do tego, aby odnosić sukcesy na wielkich arenach. Doświadczyłam tego i chcę to poczuć jeszcze raz. Cały czas nad tym pracuję - powiedziała Maria Szarapowa w rozmowie dla CNN.
Rosjanka sięgnęła już po pięć tytułów w zawodach Wielkiego Szlema. - Chwila po wygraniu ostatniej piłki w finale takiego turnieju jest czymś niezwykłym. W moim życiu doświadczyłam tego już pięciokrotnie, a grę w tenisa zaczęłam, gdy miałam cztery lata - wyznała notowana obecnie na 41. miejscu w rankingu WTA tenisistka.
Z powodu dopingowej wpadki Szarapowa nie mogła wziąć udziału w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Teraz twierdzi, że nie ma jeszcze w planach zakończenia kariery i w związku z tym możliwy jest jej występ w IO rozgrywanych w 2020 roku w Tokio. - Nie ustaliłam jeszcze daty zakończenia kariery, ale zawsze powtarzam, że zamierzam to uczynić na moich zasadach.
We wtorek Szarapowa rozegra pierwszy w 2018 roku mecz na kortach ziemnych. Jej przeciwniczką w turnieju WTA Premier w Stuttgarcie będzie Francuzka Caroline Garcia.
ZOBACZ WIDEO Vital Heynen: Karol Kłos nie odrzucił powołania dlatego, że nie chciał przyjechać
bez tego jest szara zawodniczka
Maria ściskaj piąchy w Stutt co chwila i drzyj japę na cały regulator, tak tęsknie za tym rykiem że dziś bede darł jape razem z Maszą mmmm ;* Czytaj całość