W wieku 39 lat Ivo Karlović nie przestaje zadziwiać. Tenisista z Zagrzebia przyzwyczaił już wszystkich do rekordowej liczby asów (w piątek posłał ich 18) i wciąż potrafi grać na wysokim poziomie. W Houston zwyciężył oznaczonego "czwórką" Nicka Kyrgiosa 3:6, 6:2, 6:3. Trzeba jednak przyznać, że łokieć Australijczyka nie jest jeszcze w 100 proc. sprawny, dlatego w drugim i trzecim secie nie był on w stanie nawiązać wyrównanej walki.
Karlović jest już w półfinale i w sobotę będzie mógł awansować do finału teksańskich zawodów. Jego przeciwnikiem będzie Tennys Sandgren, który powróci ze stanu 0-1 w setach i pokonał Argentyńczyka Guido Pellę 4:6, 7:5, 6:3. Amerykanin był już w ćwierćfinale tegorocznego Australian Open. Teraz ma szansę osiągnąć premierowy w karierze finał w ATP World Tour i zadebiutować w Top 50 światowego rankingu. Aby tak się stało, musi pokonać w sobotę doświadczonego Chorwata w ich pierwszym starciu na zawodowych kortach.
Steve Johnson pozostał w grze o obronę tytułu w Houston. W piątek zmierzył się z najwyżej rozstawionym Johnem Isnerem i zwyciężył 7:6(4), 4:6, 7:6(5). W całym pojedynku doszło tylko do jednego przełamania, które rozstrzygnęło losy drugiego seta. "Big John" doznał porażki i na ośmiu stanęła zapoczątkowana przez niego w Miami seria zwycięstw. Johnson natomiast wygrał siódmy z rzędu mecz w Teksasie i potrzebuje dwóch triumfów, aby znów sięgnąć po puchar.
W sobotę na drodze oznaczonego "szóstką" reprezentanta USA stanie jego rodak, 20-letni Taylor Fritz. Tenisista z Rancho Santa Fe postarał się w piątek o niespodziankę i wyeliminował rozstawionego z "trójką" Jacka Socka. Fritz zwyciężył 6:3, 3:6, 6:4, dzięki czemu wystąpi w drugim półfinale zawodów w głównego cyklu. Dwa lata temu osiągnął finał imprezy w Memphis, ale lepszy od niego okazał się Kei Nishikori. To właśnie wtedy pokonał Johnsona w II rundzie, a potrzebował do tego dwóch tie breaków.
US Men's Clay Court Championship, Houston (USA)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 557 tys. dolarów
piątek, 13 kwietnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Steve Johnson (USA, 6) - John Isner (USA, 1) 7:6(4), 4:6, 7:6(5)
Tennys Sandgren (USA, 8) - Guido Pella (Argentyna) 4:6, 7:5, 6:3
Taylor Fritz (USA) - Jack Sock (USA, 3) 6:3, 3:6, 6:4
Ivo Karlović (Chorwacja) - Nick Kyrgios (Australia, 4/WC) 3:6, 6:2, 6:3
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 79. Kim jest człowiek, z którym Marcin Najman organizuje galę boksu na PGE Narodowym?
przekroczenie bariery
10.000 asôw
przez Johna . : )